Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Sprzedam wam kosę". Cztery lata więzienia za cios nożem

Ewa Gorczyca
Tomasz Jefimow
21-letni Kamil J. dostał wyrok o połowę niższy niż chciał prokurator. Sąd Okręgowy w Krośnie uznał, że nie było zamiaru zabójstwa.

Sąd zmienił kwalifikację czynu - z usiłowania zabójstwa na spowodowanie uszkodzenia ciała.

Ostrze noża, który Kamil J. wbił w plecy 29-letniego Macieja Z, weszło niemal po rękojeść, ale młody mężczyzna miał szczęście, bo skutki obrażeń - według oceny biegłego chirurga - nie zagroziły jego życiu.

21 października ub. roku Kamil J. spędzał wieczór w pubie w Rymanowie. Przyszedł tam też Maciej Z. z dwoma kolegami. Młodzi mężczyźni znali się. Maciej Z. jako praktykant prowadził lekcje WF w szkole, gdzie uczniem był Kamil J. Od tamtego czasu nie pałali do siebie szczególną sympatią.

Ta niechęć - plus wypity alkohol - miała wpływ na przebieg wydarzeń w lokalu. Oskarżony miał pretensje do dawnego nauczyciela. Uważał, że on i jego towarzystwo odnoszą się do niego pogardliwie.

W pewnej chwili Maciej Z. użył w stosunku do Kamila J. niecenzuralnego określenia: słyszeli je inni goście. To szczególnie zdenerwowało 19-latka.

- Według oceny biegłego, jest on szczególnie wyczulony na to, jak jest postrzegany, jak inni się do niego zwracają. Łatwo wpada w gniew i złość - tłumaczył sędzia Janusz Szarek przedstawiając okoliczności zdarzenia i argumentację wyroku.

Sprzedam wam kosę

Kamil J. wyszedł z pomieszczenia baru. To, co działo się dalej, zarejestrował monitoring przed pubem. Mówili też o tym świadkowie. Chłopak był pobudzony, kilka razy rzucił krzesłem o podłogę, potem stwierdził, że idzie po siekierę (19-latek mieszkał w bezpośrednim sąsiedztwie lokalu).

Wrócił ze sporym nożem kuchennym. Jak zeznawał jeden z klientów baru, Kamil, z którym wcześniej żartował i normalnie rozmawiał, stanął przed nim z nożem i prowokował go słowami "masz coś do mnie?". Ostatecznie doszło między nimi do porozumienia i podali sobie ręce.

- Mimo to nie byłem pewien, czy mnie nie zaatakuje, bałem się - opowiadał świadek.

Po tym incydencie Kamil J. nie odłożył noża, ale schował go w rękawie. Wrócił do środka baru.

Następuje ciąg dalszy konfliktu z Maciejem Z i jego znajomymi. Jeden z nich, Sebastian K. "śmieje mu się w pysk" (tak to określił oskarżony). Kamil J. mówi do nich "chodźcie". To jednoznacznie wskazuje na to, że chce załatwić sprawę na zewnątrz lokalu.

- Było oczywiste, że chce się bić - podkreślał sędzia.

19-latek myślał, że wyjdzie tylko Maciej Z, ale bar opuściła cała trójka.

- Idą w kierunku Kamila, ten cofa się, gestem zapraszając do siłowej konfrontacji. Widać to jasno na nagraniu z monitoringu - zaznacza sędzia.

Kamil J. woła "sprzedam wam kosę". Biegnie, cofając się poza zasięg kamer, co jakiś czas odwracając się i wymachując nożem. Pozostała trójka idzie za nim. W pewnej chwili Sebastian K. znajduje się na tyle blisko, że musi zrobić unik, by uniknąć ciosu. Wtedy do Kamila J. doskakuje Maciej Z. Przewracają się, Maciej Z. upada na 19-latka i bije go w twarz. Wtedy ten przyciąga go mocniej do siebie i na oślep zadaje cios nożem w plecy. Ranny mężczyzna osuwa się na ziemię, koledzy dobiegają, by go ratować. Kamil. J. ucieka. Po drodze wyrzuca nóż.

Sędzia: nie miał motywu, by zabić

W szpitalu lekarze opatrują ranę Macieja Z. Choć ostrze weszło w ciało na głębokość 19 cm, to młody mężczyzna ma szczęście, bo rana, choć groźna dla zdrowia, w skutkach nie okazała się zagrożeniem dla życia. Sąd uznał, że nie ma podstaw by przypisać Kamilowi J. zamiar zabójstwa.

- Oskarżony jest popędliwy, ma psychopatyczną osobowość, zadając cios chciał zranić Macieja Z., ale nie miał motywu, by zabić - uzasadniał sędzia Szarek.

Wyrok jest nieprawomocny. Prokuratura będzie się zastanawiać nad wniesieniem apelacji. Obrońca Kamila J. raczej nie będzie się odwoływał.

Sąd uznał, że Kamil J. wobec którego toczą się jeszcze dwa inne sądowe postępowania, może próbować uciec przed odbyciem kary. Dlatego po wydaniu wyroku zdecydował o przedłużeniu aresztu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24