4 liga podkarpacka - 1 września 2021
Igloopol Dębica - Wisłok Wiśniowa 0:0
Sokół Kolbuszowa Dolna - Orzeł Przeworsk 0:1 (0:0) RELACJA
0:1 Boratyn 73
Legion Pilzno - Polonia Przemyśl 3:0
Bramki: 1:0 Barycza 30-karny, 2:0 Kędzior 34, 3:0 Maniecki 73
W 82. minucie drugą żółtą kartką ukarany został R. Błahuciak (Polonia)
Legion: Maniecki - Syguła ż (89 Cichowski), Sztuka ż (60 Nalepka), Kędzior, Buras ż (75 Misztal), Pęcak, Serwon (75 Czyjt), Manzo (85 Kozioł), Barycza, Mazur, Szewczyk (76 Chmura). Trener Roman Gruszecki.
Polonia: Kuźma - H. Błahuciak, Kuźniar, Kowalski (70 Perez), Kazek (40 Andreasik), Głuszko, R. Błahuciak, Wanat, Szpilka (46 Solarz), Janas (46 Sedlaczek), Zanko. Trener Piotr Cisek.
Sędziował Gawron (Mielec). Widzów 50.
Pierwsza bramka dla Legionu padła po rzucie karnym - z jedenastu metrów strzelał Tomasz Barycza. Gospodarze szybko poszli za ciosem i po chwili prowadzili już z "Przemyską Barcelonką" 2:0. W ostatnim kwadransie wynik ustalił... bramkarz Krystian Maniecki, który wybił piłkę w taki sposób, że ta przelobowała bramkarza Polonii i wpadła do siatki. Goście mecz kończyli grając w dziesiątkę, po tym jak czerwoną kartkę obejrzał Błahuciak.
Dla Legionu Pilzno to pierwsze zwycięstwo w sezonie. Co ciekawe, wygrana mogła być jeszcze bardziej okazała, ale podopieczni Romana Gruszeckiego obili słupek i poprzeczkę. Z kolei przemyślanie jak na razie punktują tylko na własnym obiekcie.
Sokół Kamień - Błękitni Ropczyce 3:2 RELACJA
1:0 Piekut 23, 2:0 Mistrzyk 57, 3:0 Łeń 65, 3:1 Siepierski 84-karny, 3:2 Bieniek 86
Michał Ogrodnik (Błękitni Ropczyce) w 57. minucie otrzymał czerwoną kartkę
KS Wiązownica - MKS Kańczuga 4:1 (3:1)
Bramki: 1:0 Zieliński 5, 1:1 Mikłasz 32, 2:1 Kordas 34, 3:1 Kordas 45, 4:1 Zieliński 89.
Wiązownica: Cynar – Gliniak, Staszczak ż, Kordas, Kmiotek, Janiczak, Kloc (88 Szafar), Michalik (79 Sitek), Rop, Zieliński, Kądziołka (66 Wydra). Trener Marcin Laska.
MKS: Przewrocki – Barszczak, Ostrzywilk, Cichy (78 Bawor), Piestrak (83 Uchyra), Mikłasz, Kudła, Gurak, Borcz, Cieleń, Frankiewicz (57 Struś). Trener Arkadiusz Kiszka.
Piłkarze z Wiązownicy do boju z beniaminkiem przystąpili do premierowej wygranej, jaką odnieśli w starciu z Piastem. Szybko objęli prowadzenie, bo już w 5. minucie na listę strzelców wpisał się Zieliński. Miejscowi mieli sytuacje, by podwyższyć, lecz brakowało szczęścia. Goście od czasu do czasu zapędzali się pod pole karne Wiązownicy i dopięli swego w 32. minucie. Radość z remisu nie trwała długo, bowiem dwie minuty później znów na prowadzeniu byli gospodarze. Tuż przed samą przerwą podwyższył Kordas.
W drugiej odsłonie miejscowi kontrolowali przebieg meczu i ustalili rezultat w samej końcówce.
Izolator Boguchwała - Piast Tuczempy 0:0 RELACJA I ZDJĘCIA
JKS Jarosław - Karpaty Krosno 0:0
JKS: Lis ż - Ptasznik, Sobolewski ż, Bogacz, Bartnik, Bała (89 Stankiewicz), Chrupcała, Krzyczkowski, Pilch (30 Socha), Pawlak ż, Hass. Trener Arkadiusz Baran.
Karpaty: Krawczyk - Gierlasiński, Pelczar, Gul ż, Baran (63 Smoleń), Gawle ż, Król ż, Jędryas (58 Fundakowski), Wajs (68 Wojtasik ż), Frydrych (46 Majewski ż), Płonka ż. Trener Dariusz Liana.
Sędziował Godek (Rzeszów). Widzów 300.
Przed meczem władze klubu oraz miasta Jarosławia wręczyły Markowi Soczkowi i Maciejowi Saramakowi okolicznościowe koszulki, bowiem obaj piłkarze zagrali po przeszło 400 meczów w barwach JKS-u.
Na boisku lepsze wrażenie sprawiali miejscowi, chcąc się zrewanżować Karpatom za trzy porażki z zeszłego sezonu. Mecz pomimo braku goli mógł się podobać. Najlepszą okazję zmarnował Hass, którego strzał z okolic 14 metrów minął bramkę. W doliczonym czasie pierwszej odsłony po rzucie rożnym główkował Sobolewski, jego strzał obronił Krawczyk, z dobitką pospieszył Hass i trafił w obrońcę. Z drugiej strony Płonka zagrał do Gawle i ten przymierzył tuż nad poprzeczką.
W drugiej odsłonie najlepszą okazję miał Socha, który zamykał akcję, ale nie opanował futbolówki i nie oddał strzału. W rewanżu Płonka uderzył w środek bramki. W końcowych fragmentach o gola mógł pokusić się Gawle, ale pewnie obronił Lis.
Stal Łańcut - Głogovia Głogów Młp. mecz przełożony na 29.09 z powodu namokniętego boiska.
- Trawa na boisku jest niedawno posiana i jeszcze nie ukorzeniła się dobrze. Rozgrywanie meczu na tak namokniętym boisku skończyłoby się tym, że do końca rundy mielibyśmy zniszczoną murawę - powiedział Krzysztof Mączka, prezes SPEC Stali Łańcut.
Ekoball Stal Sanok - Czarni Trześń mecz przełożony na 13.10.
ZOBACZ TAKŻE - Oliwer Wdowik: Bardziej stresowałem się w biegu sztafetowym [WIDEO, STADION]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas
- Rozanielona Kinga Duda wije sobie nowe gniazdko w Warszawie! ZDJĘCIA TYLKO U NAS
- Grób Wojciecha Siemiona wyróżnia się na cmentarzu. Uwielbiany aktor zginął tragicznie