Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stacje Orlen na Podkarpaciu - to samo paliwo, różne ceny

Bartosz Gubernat
Liliana Kosakowska
Różnice w cenach tych samych paliw na podkarpackich stacjach Orlenu sięgają nawet 24 groszy! Najdrożej jest w Sanoku, Leżajsku, Przemyślu, Mielcu i Krośnie. Dlaczego?

- Bo w wielu miejscach koncern nie ma dużej konkurencji - twierdzą analitycy.

Orlen to jeden z największych sprzedawców paliw w Polsce. Firma, dysponuje stacjami w każdej części Podkarpacia. Handluje paliwem własnej produkcji, które zazwyczaj dowozi do stacji swoimi ciężarówkami. Mimo tego, od dawna jest jedną z najdroższych sieci.

9 groszy drożej

W piątek benzyna bezołowiowa 95 kosztowała na jej stacji przy ul. Lubelskiej w Rzeszowie 4,59 zł, a za olej napędowy kierowcy płacili aż 4,09 zł. Jeszcze drożej było w Krośnie, gdzie Orlen sprzedawał PB95 po 4,62 zł, a ON po 4,15 zł. W tym samym czasie, oddalony o pięć minut jazdy samochodem, krośnieński PKS handlował etyliną po 4,53 zł, i ropą po 4,06 zł. Skąd takie różnice?

- To głównie wysokie koszty utrzymania stacji. Duże sieci mają zazwyczaj nie tylko paliwa, ale także myjnię, sklep i restaurację. To wszystko wpływa na ceny paliw - tłumaczy Szymon Araszkiewicz, główny analityk portalu e-petrol.pl.

Różnice między miastami

Jak sprawdziliśmy w piątek rano, spore różnice w cenach występują jednak też na stacjach samego Orlenu. Podczas gdy w Tarnobrzegu koncern sprzedawał 95-kę po 4,52 zł (najtaniej w naszym zestawieniu), na stacji w Sanoku przy ul. Lipińskiego za to samo paliwo życzył sobie o 17 groszy więcej!

Z kolei różnicę w cenach oleju napędowego najlepiej widać na Orlenach w Tarnobrzegu i Przemyślu. Na pierwszej ze stacji w piątek był po 4,02 zł, na drugiej po 4,26 zł (24 grosze różnicy). Dlaczego tak się dzieje, zapytaliśmy w biurze prasowym Orlenu w Warszawie.

- Różnice wynikają m.in. z lokalizacji i standardu poszczególnych stacji. Istotny jest również segment, do jakiego stacja należy. W przypadku stacji premium oznacza to nieco wyższe ceny niektórych produktów, ze względu na wysoki standard obiektu i szeroki wachlarz usług. Podobnie jak w przypadku hoteli: mniejsza ilość gwiazdek to nieco niższy standard i niższa cena. Każda ze stacji, w ujęciu polityki cenowej, jest oddzielnym obiektem, który działa w określonym otoczeniu - tłumaczy Joanna Puškar z biura prasowego Orlenu.
Zdaniem Szymona Araszkiewicza, przyczyny takich różnic należy jednak upatrywać w braku konkurencji.

- W Rzeszowie jest taniej, bo są tu dwa hipermarkety i sporo mniejszych, prywatnych stacji. Dlatego o klientów trzeba konkurować głównie cenami. W mniejszych miastach ceny są wyższe, bo sprzedawcy, których jest mniej wiedzą, że i tak sprzedadzą paliwo. Kierowcy są na nich po prostu zdani - mówi Sz. Araszkiewicz.

Drogi transport? Niekoniecznie...

Zdaniem analityków różnic w cenach można doszukiwać się jeszcze w kosztach transportu paliwa między hurtem a stacją. Zważywszy na niemal identyczną odległość od hurtowni w Widełce k. Rzeszowa do Przemyśla i Tarnobrzega trudno jednak brać pod uwagę taki argument.

Potwierdza to z resztą wypowiedź byłego rzecznika Orlenu, Dawida Piekarza, który na łamach Nowin w styczniu ub. roku zapewniał, że w przypadku jego firmy koszt transportu nie wpływa na ceny paliw, a tam gdzie można zarobić więcej, firma po prostu zarabia...

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24