MKTG SR - pasek na kartach artykułów

[STADION] Rafał Augustyn, olimpijczyk z Mielca: Miałem problemy oddechowe. Czy to był wirus? Nie wiem

Łukasz Pado
- Nie mam problemów z treningiem. Jedynym problemem są niestety maseczki, ale to dla naszego bezpieczeństwa – mówi Rafał Augustyn, chodziarz Stali Mielec, olimpijczyk z Pekinu, Londynu i Rio de Janeiro, który był gościem naszego magazynu STADION.

Łukasz Pado: Świat sportu stanął. A chód? Chód idzie dalej?
Rafał Augustyn: Tak, ludzie się przemieszczają. Oczywiście wszystko było w hibernacji, zamrożone, ale wraca do normy. Jedynym problemem w chodzie sportowym, to jednak jest ta maska. Jeśli jestem gdzieś w lesie, to ją zdejmuję, ale przy tak dużej wymianie powietrza, to ta maska trochę doskwiera.

ŁP: Za dwa miesiące bylibyście już w Tokio, wszystko byłoby podporządkowane temu. Jak wy sobie z tym radzicie? Jak się dobrze przygotować?
RA: Jest teraz trochę jak w kalejdoskopie, bo wszystko ciągle się zmienia. Nie wiemy, co przyniesie przyszłość. Wiele się zmieniło i przygotowania będą inaczej przebiegać. Nie będzie takiej swobody, trzeba będzie uważać. W styczniu i lutym miałem pewne problemy oddechowe i sam nie wiem, czy ja przeszedłem ten wirus, czy nie. Nie wiemy tego. Może w przyszłości, będę miał jakieś testy. Mam nadzieję, że związku może w ten sposób będą to sprawdzać. Na pewno będzie kilka obozów w Polsce i raczej nie będziemy się wybierać zagranicę.

Pełny zapis rozmowy z 10-krotnym mistrzem Polski w chodzie Rafałem Augustynem w materiale wideo.

W nim o:

  • - Zmianie planu przygotowań do igrzysk olimpijskich
  • - Kto zyskał, a kto straci na przeniesieniu igrzysk w Tokio
  • - sporcie bez kibiców
  • - elektronicznej pigułce.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24