Stadion w Rzeszowie już prawie gotowy. Kto pojedzie za Hampela?

Aby doszło do tego starcia gwiazd, stadion wymagał wielu poprawek. Niektóre zostały już zakończone, inne są zaawansowane i przebiegają zgodnie z planem.

W minionym tygodniu na tor przy ulicy Hetmańskiej dosypano 150 ton sjenitu. Przeprowadzony został remont w parku maszyn. Podniesiony został zgodnie z wymogami krawężnik, wyprostowany i wyrównany, renowacji poddana została także sama banda. Trwają obecnie prace przy naprawie instalacji elektrycznej i zapewniającej łączność. W ten wtorek przywieziona zostanie do Rzeszowa banda od Tony’ego Briggsa, a w piątek Briggs spodziewany jest w Rzeszowie, aby nadać jej homologację. 16 kwietnia Leszek Demski w imieniu GKSŻ przeprowadzi odbiór całego stadionu. Jak widać zakres robót, jest dosyć duży, ale bez nich stadion i tor nie otrzymałby licencji. Nie wykluczone, że żużlowcy reprezentacji Polski wpadną do Rzeszowa jeszcze przed świętami, aby potrenować na owalu przy ulicy Hetmańskiej. Trener Marek Cieślak już kilka tygodni temu podał skład Biało-czerwonych na rzeszowską konfrontację, tymczasem poważnej kontuzji doznał w tamtym tygodniu Jarosław Hampel z Fogo Unii Leszno, który w Rzeszowie miał startować z numerem 9. Dwukrotny indywidualny wicemistrz świata we wtorkowym, półfinałowym turnieju Złotego Kasku w Ostrowie Wielkopolskim doznał złamania łopatki i będzie musiał pauzować przynajmniej miesiąc. Coach Polaków nie podjął jeszcze decyzji, kto wystąpi w miejsce „Małego”. Cieślak może spać spokojnie, ma duży wybór kandydatów.

Na przestrzeni ostatnich trzech lat, przez kadrę przewinęło się łącznie piętnastu zawodników. Najczęściej biało-czerwonych barw bronili Bartosz Zmarzlik i Maciej Janowski - po osiem razy. Sześć razy w składzie pojawiali się Patryk Dudek, Przemysław Pawlicki i Janusz Kołodziej. Po cztery mecze zaliczyli Jarosław Hampel, Piotr Pawlicki, Maksym Drabik i Grzegorz Zengota. Trzykrotnie w kadrze widnieli Krzysztof Kasprzak i Piotr Protasiewicz, a po jednym spotkaniu pojechali Paweł Przedpełski, Krzysztof Buczkowski, Bartosz Smektała i Kacper Woryna.

- Mamy bardzo szeroką kadrę, a co za tym idzie, moglibyśmy wystawić nawet dwa równie silne zespoły. Jest wielu młodych i perspektywicznych zawodników. Nie brakuje też takich, którzy ugruntowali już swoją pozycję i stali się znaczącymi postaciami w żużlowej branży - twierdzi menedżer Tomasz Gaszyński.

Bilety dostępne są za pośrednictwem serwisu Eventim.pl oraz stacjonarnie w Punkcie Informacyjnym Millenium Hall w Rzeszowie, w salonach sieci Empik i Media Markt.

Agata Sawicka z Developresu Rzeszów po porażce 2:3 z ŁKS-em Łódź w pierwszym meczu play-off Ligi Siatkówki Kobiet