Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stado bydła stoi na mrozie pod Toruniem

(awe)
Weterynarz zapewnia: zwierzętom nic nie grozi
Weterynarz zapewnia: zwierzętom nic nie grozi www.sxc.hu
- Zwierzęta stoją na zewnątrz od kilku miesięcy - alarmuje torunianka, która trzy razy w tygodniu przejeżdża przez Toporzysko. - W piątek o 7 rano było dwadzieścia stopni mrozu, bydło nie może tak marznąć.

Zaniepokojona torunianka zaalarmowała więc media. - Jest tam jakaś szopa w pobliżu, ale rozwalona - mówi. - Te zwierzęta chyba boją się do niej wejść.

Najpierw jest nam zimno. Potem mózg spowalnia. Na koniec śmierć. Jak rozpoznać hipotermię?

Jednak Dorota Stankiewicz, powiatowy lekarz weterynarii uspokaja: - To specjalna rasa bydła, te zwierzęta są przystosowane do takich warunków, do hodowli na otwartym powietrzu - mówi. - Mieliśmy dużo telefonów od zaniepokojonych mieszkańców. Ale nasi pracownicy przeprowadzili tam kontrolę. Bydło jest w bardzo dobrej kondycji, ma wystarczająca ilość paszy. Trzy razy dziennie zwierzętom podawana jest woda - żeby nie zamarzła. Te krowy nawet przy niskich temperaturach czują się dobrze.

Weterynarze mają jednak zastrzeżenia co do obory - część budynku jest w złym stanie technicznym, właściciele zostali zobowiązani do jej naprawienia. Do drugiej części zwierzęta mogą wejść. - One wolą być na wybiegu, nic złego im się nie dzieje, mają ciepłe futra - podkreśla Dorota Stankiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska