Stal II Mielec nie wykorzystała swoich sytuacji i przegrała ze Stalą II Stalowa Wola. Gol po dużym błędzie [ZDJĘCIA, RELACJA]

Było to spotkanie drużyn, które w pierwszej kolejce przegrały swoje spotkania. Stal II Stalowa Wola przegrała z Sokołem Kolbuszowa Dolna, a jej imienniczka z Mielca musiała uznać wyższość Błękitnych Ropczyce.

Już to pokazywało, że oba zespoły będą chciały odkuć się i zapisać na swoim koncie pierwsze punkty w nowym sezonie 2020/21.

Na początku meczu wydawało się, że to mielczanie przejmą inicjatywę i będą dyktować warunki spotkania. Grali dobrze piłką, starali się rozgrywać po ziemi i szukali swoich sytuacji po ataku pozycyjnym. To przynosiło skutek w postaci sytuacji bramkowych.

Podopieczni Maciej Serafińskiego mieli ich w pierwszej połowie trzy, jednak żadna z nich nie okazała się skuteczna. Wydawało się jednak, że w drugiej połowie nadal będą kontynuować dobrą grę.

Tak się jednak nie stało. Druga połowa zaczęła się od fatalnej pomyłki jednego z obrońców Stali II Mielec, który wyłożył jak na tacy piłkę swojemu rywalowi, a ten nie miał żadnych problemów z pokonaniem Mateusza Dudka strzegącego bramki mielczan.

W kolejnych minutach mecz zdecydowanie się wyrównał. Drużyna ze Stalowej Woli nieco się cofnęła i wytrącała wszystkie argumenty gospodarzom. Tym z kolei zostało jedynie wrzucanie piłki w pole karne z bocznych stref, ale taka taktyka nie przyniosła żadnych skutków.

Ostatecznie Stal II Stalowa bardzo pewnie dowiozła jednobramkowe prowadzenie. Mielczanie, którzy całą drugą połowę gonili wynik, nie byli w stanie stworzyć sobie żadnej klarownej sytuacji. Najgroźniej było po tzw, centrostrzale Adriana Skrzyniaka, ale nawet z nim bramkarz ze Stalowej Woli poradził sobie bez zarzutu.

Stal II Mielec - Stal II Stalowa Wola 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Tłuczek 48.

ZOBACZ TAKŻE - Bogusław Wyparło: będziemy mieć mniejsze stypendia [STADION ONLINE]