Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Mielec bez szans w starciu z Atomem Sopot

Tomasz Leyko
- To była kompromitacja - mówił po meczu Adam Grabowski trener Stali.
- To była kompromitacja - mówił po meczu Adam Grabowski trener Stali. TOMASZ LEYKO
W zaległym meczu PlusLigi Kobiet siatkarki Stali Mielec przegrały wyjazdowy pojedynek w Sopocie z Atomem Treflem w trzech setach.

ATOM TREFL SOPOT - STAL MIELEC 3:0 (25:16, 25:17, 25:11)

ATOM TREFL SOPOT - STAL MIELEC 3:0 (25:16, 25:17, 25:11)

ATOM: M. Śliwa 4, Ozsoy 6, Fernandez 7, Maculewicz 10, Sieczka 9, Świeniewicz 9, I. Śliwa (libero) oraz Meryem 7, Nuszel 3.

STAL: D. Wilk 4, Kwiatkowska 9, Pycia 5, Koczorowska 4, A. Wilk 5, Ściurka 4, Durajczyk (libero) oraz Sadowska 3, Gierak.

SĘDZIOWALI: Waldemar Kobienia (Opole) I Paweł Ignatowicz (Wrocław) WIDZÓW 2100: MVP: Kinga Maculewicz

Sopocianki nie wyciągnęły wszystkich swoich najcięższych dział. Zabrakło Simony Rinieri, a zamiast Izabeli Bełcik rozgrywała Magdalena Śliwa (choć trudno tu mówić o osłabieniu). Na libero zagrała jej córka Iza, która zastąpiła Paulinę Maj.

Na dzień dobry gospodynie prowadziły 8:1. Nieźle zagrywały Śliwa seniorka i Dorota Świeniewicz. Zawiodło przyjęcie i nie tylko. W ostatecznym rozrachunku, podobnie jak w poprzednich meczach Stal przegrała na siatce. Tu nie myliła się Kinga Maculewicz (78 % skuteczności).

W II partii przewaga ekipy Alessandro Chiappiniego była równie wyraźna. Zaczęło się od prowadzenia 8:2, a do następnej przerwy technicznej mielczanki ugrały zaledwie 3 punkciki. W międzyczasie na boisku pojawiły się Magdalena Sadowska i Ilona Gierak. Rywalki grały konsekwentnie. Podobnie jak w I secie gdy na świetlnej tablicy pojawił się wynik 21:12 losy partii były przesądzone.

Dorotę Ściurkę w wyjściowej szóstce na III seta zastąpiła Ilona Gierak. Mielczanki zaczęły tę partię zupełnie bez wiary we własne możliwości. W efekcie ugrały w niej tylko 11 punktów, a w całym meczu 44.

- Nasuwa mi się tylko jeden komentarz. Kompromitacja - powiedział Adam Grabowski, trener siatkarek Stali. - Szukałem wielu rozwiązań. Słabo wyglądało nasze przyjęcie. Nawet Agata Durajczyk, która ostatnio nie zawodziła miała słabszy dzień. Martwi mnie też postawa lewych skrzydeł. Mamy nad czym pracować przed następnym meczem w Rumii - dodał.

Mielczanki zostają w Sopocie, gdzie do soboty będą przygotowywać się do następnego wyjazdowego pojedynku z TPS Wybrzeżem Sandeco Rumia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24