Stal Mielec ma już pewne utrzymanie w 1 lidze

Stal Mielec osiągnęła swój cel, wymarzony cel. Po meczu w Sosnowcu jasne stało się, że już nic nie może zagrozić mielczanom i biało-niebiescy w przyszłym sezonie nadal będą grać na pierwszoligowych boiskach.

- Udało nam się spełnić nasz cel, osiągnęliśmy ten pułap punktowy (ponad 40 „oczek” i przyp.red.), które dają nam utrzymanie. Ogromnie się z tego cieszymy - powiedział trener Stali Mielec Zbigniew Smółka. Dla niego ten sukces ma podwójne znaczenie. Obejmował mielecki zespół gdy ten szorował po dnie tabeli 1 ligi. Stal miała tyle samo punktów co Znicz i tylko niepoprawni optymiści mogli się spodziewać, że na dwie kolejki przed końcem piłkarze z Solskiego 1 będą mieli aż 11 punktów przewagi nad zagrożonymi spadkiem miejscami. Jednak to stało się faktem, co jest ogromną zasługą trenera Smółki.

Przed piłkarzami z Mielca jeszcze dwa spotkania - na wyjeździe z GKS-em Tychy i Pogonią Siedlce u siebie. Jak zaznacza opiekun Stali, nikt nie ma zamiaru odpuszczać, a cel jest ustalony - utrzmanie 10.pozycji w tabeli. - Taki cel sobie wyznaczyliśmy i chcemy go zrealizować - przyznaje Zbigniew Smółka. Podobnego zdania jest kapitan zespołu, Krzysztof Kiercz: w ostatnich dwóch meczach walczymy o 6 punktów!

Zagłębie Sosnowiec - Stal Mielec 1:1 (1:1)
Bramki: 0:1 Kolew 29-karny-1:1 Pribula 35

Zagłębie: Szumski - Budek, Najemski, Bogusławski, Udovicić - Milewski (62 Fidziukiewicz), Matusiak - Bartczak (78 Ryndak), Nowak, Pribula (66 Michalak) - Łuczak. Trener: Dariusz Banasik

Stal: Libera - Kiercz, Sulewski, Milekić, Marciniec (75 Buczek), Sobczak, Panayotov, Lech (60.Drzazga), Kolev (65 Radulj), Getinger, Sadzawicki. Trener: Zbigniew Smółka

Żółte kartki: Lech, Marciniec (obaj Stal). Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów: 3 500.