Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Mielec pokonała na wyjeździe Meble Wójcik Elbląg

luci
Jakub Zegarliński
Nie na darmo mielczanie przejechali całą Polskę. W Elblągu po emocjonującej końcówce Stal ograła drugi raz w tym sezonie Meble Wójcik i dopisała do swojego dorobku dwa punkty. "Czeczeńcy" umocnili się dzięki temu na piątym miejscu grupy pomarańczowej PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych.

Meble Wójcik Elbląg - Stal Mielec 20:21 (11:11)

Elbląg: Dudek, Ram, Fiodor,- Dorsz 2, Janiszewski 5, Nowakowski 4, Olszewski 1, Adamczak 6, Malandy, Kupiec, Żółtak, Moryń 2. Trener Jacek Będzikowski.

Stal: Lipka, Wiśniewski - Wilk, Krępa 4, Janyst 2, Rusin, Miedziński 2, Kłoda, Kubisztal 2, Kirilienko 6, Diemientiew 1, Krygowski 1, Chodara, Krupa 3, Ćwięka. Trener Krzysztof Lipka i Tomasz Sondej.

Sędziowali: Rajkiewicz i Tarczykowski.

Mimo wielu kłopotów z kontuzjami, mielczanie mogli wystawić mocny skład na mecz w Elblągu. Kilku graczy jednak ostatnio nie trenowało i to było widać na parkiecie.

Ciężar akcji ofensywnych tradycyjnie wziął na siebie Aleksandr Kirilienko. „Sasza” dwa razy zaskoczył golkipera miejscowych i Stal prowadziła 2:0. Potem zaczęła się seria błędów po obu stronach. U gospodarzy nie trafiali Kupiec i Adamczak, a z kolei Dudek obronił karnego wykonywanego przez Wilka. Stal prowadziła, ale już w 12. minucie drugą karę dwuminutowa zarobił defensor nr 1 gości Kłoda. Od tego momentu musiał uważać, bo kolejny taki wyczyn groził czerwoną kartka. Na domiar złego gospodarze byli coraz skuteczniejsi.

W 19. minucie pierwszą swoją bramkę dla Stali zdobył Marcin Miedziński, dla którego był to ligowy debiut w ekipie „Czeczeń-ców”. Mielczanie jednak nie mogli odrobić dwubramkowej straty do rywala, udało się to dopiero w końcówce pierwszej połowy, o dziwo w momencie, gdy karę odsiadywał Kirilienko.

Po przerwie świetnie w bramce Stali spisywał się Wiśniewski, który zmienił Lipkę. Dla Stali trafiali Miedziński, Kirilienko, a następnie Krupa i było 11:14. Miejscowi na pierwsze trafienie po zmianie stron czekali do 41 minuty. Dorsz przełamał fatalną serię gospodarzy. Dziesięć minut przed końcem meczu Stal prowadziła trzema bramkami (14:17).

W 55. minucie w wyniku gradacji kar czerwoną kartkę otrzymał Kłoda. Gdy na boisku wrzało górę wzięło doświadczenie mielczan. Ważne akcje wykończył doświadczony Dariusz Kubisztal. A decydujący cios z karnego zadał Łukasz Janyst. Gospodarze mogli doprowadzić do remisu, ale Adamczak nie trafił w bramkę.

POZOSTAŁE WYNIKI: Chrobry Głogów - KPR Legionowo 29:23 (13:12), Sandra Spa Pogoń Szczecin - Wybrzeże Gdańsk 26:27 (15:15), Zagłębie Lubin - Azoty Puławy 28:30 (16:18), Gwardia Opole - Orlen Wisła Płock 21:39 (8:21), Górnik Zabrze - MMTS Kwidzyn 28:29 (18:14), Piotrkowia-nin Piotrków Tryb. - Vive Tauron Kielce 19:30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24