Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Mielec przegrała mimo, że prowadziła 2:0 [ZDJĘCIA, WIDEO]

Kuba Zegarliński
W meczu piątej kolejki Nice 1 ligi Stal Mielec uległa na własnym stadionie Pogoni Siedlce 2:3. Mielczanie przegrali chociaż po 30 minutach prowadzili już 2:0.

Na pomeczowej konferencji, swojego niezadowolenia z gry piłkarzy nie ukrywał Zbigniew Smółka. Trener Stali miał szczególne pretensje o to, że przy stanie 2:0, jego zespół nie potrafił uspokoić gry i trzymać przeciwnika z daleka od własnego pola karnego. – Doświadczeni zawodnicy powinni wziąć na siebie ciężar poukładania gry. Niestety, my zaczęliśmy tkwić w chaosie, tracąc kolejne gole. Winę też muszę wziąć na siebie, ponieważ mnie w Mielcu remis nie interesuje – ja chcę tu wygrywać. Może też dlatego kończymy bez żadnego punktu –mówił Smółka.

Początek meczu nie wskazywał, że po 90 minutach wszyscy w Mielcu, poza piłkarzami Pogoni, opuszczać będą stadion w minorowych nastrojach. Mielczanie od pierwszych chwil weszli w spotkanie z ogromną dozą chęci i energii. Taka postawa przyniosła skutek już w 18.minucie. Po kombinacyjnie rozegranym rzucie wolnym, piłka po podaniu od Djermanovicia trafiła do Leândro, a ten technicznym strzałem pokonał Krystiana Stępniowskiego. Biało-niebiescy nie mieli zamiaru na tym poprzestać i ruszyli z kolejnym frontalnym atakiem na przeciwnika, który wydawał się słać na nogach.

Co prawda, Pogoń po stracie gola próbowała odpowiedzieć uderzeniem Grzegorza Tomasiewicza zza pola karnego, ale dobrą interwencją popisał się Majecki. W 24 minucie to Stal cieszyła się z drugiej bramki. Krystian Getinger dośrodkował spod końcowej linii na głowę Mateusza Cholewiaka i ten głową trafił do siatki.

Po dwóch golach dla Stali, kibice zgromadzeni na stadionie mieli nadzieje, że ich ulubieńcy pójdą za ciosem i jeszcze w pierwszej połowie dobiją bezradnego, wydawać by się mogło, przeciwnika. Było tego bardzo blisko. Wyborną okazję miał Łukasz Wroński, jednak jego strzał poszybował sporo obok bramki. Chwilę później mocnym uderzeniem popisał się Waldemar Gancarczyk – tym razem bramkarz Pogoni popisał się dobrą interwencją parując piłkę na rzut rożny.

Gdy wydawało się, że już za chwilę mielczanie podwyższą na 3:0, gola kontaktowego zdobyła Pogoń. Bajdur zagrał z wolnego do Macieja Wichtowskiego, ten wrzucił piłkę w pole karne, a futbolówkę szczupakiem do bramki skierował Dariusz Zjawiński. Ta bramka dała wiarę zawodnikom Pogoni, a Stali wyraźnie podcięła skrzydła. Podopieczni Smółki nie potrafili utrzymać się przy piłce i oddali pola graczom gości, a Ci byli bardzo konkretni i gdyby nie dwie kapitalne interwencje Majeckiego mogli wyrównać wcześniej. Co się odwlecze to nie uciecze i Stal straciła gola tuż przed przerwę. Po raz drugi ukłuł Dariusz Zjawiński. Mielczanie obudzili się w doliczonym czasie gry. Gola mógł zdobyć Djermanović ale jego strzał głową zatrzymał się na słupku.

Druga połowa rozpoczęła się od kilku sytuacji dla siedleckiej Pogoni. Z rzutu wolnego uderzał Daniel Chyła, ale wysoko nad bramką. W 51 minucie wyśmienitą okazję na gola dającego prowadzenie miał Tomasiewicz, który przegrał pojedynek sam na sam z Radosławem Majeckim.

Stal miała dużo chęci ale brakowało konkretów. Mielczanie odbijali się od bardzo dobrze ustawionej obrony gości. Do dwudziestego metra od bramki Pogoni wyglądało to dobrze, ale już w samym polu karnym piłkarze w biało-niebeskich strojach nie mogli sobie pozwolić na wiele. Pogoń mądrze ustawiona w tyłach czekała na kontry i stałe fragmenty gry.

Pod bramką Pogoni zrobiło się naprawdę groźnie w 79.minucie. W dobrej sytuacji niecelnie główkował Maksymilian Banaszewski. 60 sekund później było już 2:3 dla Pogoni. Damian Świerblewski zagrał z rzutu wolnego do Zjawińskiego, ten wślizgiem posłał piłkę wzdłuż bramki, a do siatki z najbliższej odległości trafił Mateusz Żytko.

Mimo starań mielczan i kilku niezłych sytuacji, wynik do końca meczu nie uległ już zmianie. Pogoń Siedlce wygrała ze Stalą Mielec 3:2 i tym samym nie pozwoliła Stali wspiąć się nie szczyt tabeli Nice 1 ligi.

Stal Mielec – Pogoń Siedlce 2:3 (2:2)

Bramki: Leandro 18, Mateusz Cholewiak 24 – Dariusz Zjawiński 31, 39, Mateusz Żytko 80.

Stal: Majecki –Gancarczyk, Kiercz, Grynczow (77 Bernhardt), Leandro – Wroński, Marciniec, Gancarczyk, Cholewiak, Getinger (63 Janota) – Djermanović (62 Banaszewski).

Pogoń: Stępniowski – Wichtowski, Żytko, Czarnecki, Ratajczak – Szrek (79 Polkowski), Pastva, Chyła, Tomasiewicz, Bajdur (74 Świerblewski) – Zjawiński (83 Paluchowski).

Sędzia: Dawid Bukowczan (Żywiec). Żółte kartki: Cholewiak, Marciniec – Chyła, Wichtowski, Mateusz, Dariusz Zjawiński, Pastva. Widzów: 3759.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24