Piłkarze Stali do meczu z Chojniczanką przystępowali w bojowych nastrojach. Za wszelką cenę chcieli przełamać serię bez wygranej i zamazać niekorzystne wrażenie, które narosło po zupełnie nieudanym meczu z Wigrami w Suwałkach. - Najbliższe dwa tygodnie to dwa mecze w domu, nie wyobrażam sobie innego scenariusza niż komplet 6 punktów – zapowiadał Krystian Getinger.
Początkowo wszystko szło zgodnie z planem. Mielczanie objęli prowadzenie już w 10 minucie po przepięknym strzale Mateusza Gancarczyka. Radość z uzyskanego prowadzenia nie trwała jednak długo. Kilkadziesiąt sekund później gapiostwo obrony gospodarzy wykorzystał Andrzej Rybski.
Goście z Chojnic nie forsowali tempa i czekali na to, co zaprezentuje Stal. Piłkarze Smółki podjęli rękawice, grali dobrze ich akcje były składne, a skrzydłowi nie bali się wchodzić w pojedynki jeden na jeden. W pierwszej połowie nie udało się jednak udokumentować przewagę kolejnym golem.
W drugiej połowie gra wyglądała podobnie. To Stal była stroną przeważającą i stwarzającą większe zagrożenie pod bramką przeciwnika. Mielczanie gola mogli zdobyć już trzy minuty po wznowieniu gry. Po strzale głową Djermanovicia piła zatrzymała się na poprzeczce.
Kolejne minuty mijały w rytmie przewagi Stali, która jednak nie przekuwała się w liczne sytuacje podbramkowe. Chojniczanka schowała się za podwójną gardą i oczekiwała na okazje do kontry. Taka zdarzyła się w 79. Minucie. Wtedy sędzia Kornel Paszkiewicz podyktował rzut karny dla gości za zagranie piłki ręką w polu karnym przez Przemysława Lecha. „Jedenastkę” na gola zamienił Wojciech Lisowski.
Na domiar złego Stal kończyła ten mecz w osłabieniu. Pięć minut później nerwowo nie wytrzymał Michał Janota i za faul został ukarany czerwoną kartką. Piłkarze z Chojnic utrzymali korzystny wynik do końca spotkania.
Dla Stali jest to druga porażka z rzędu i czwarty mecz bez zwycięstwa.
STAL MIELEC – CHOJNICZANKA CHOJNICE 1:2 (1:1)
Bramki: Mateusz Gancarczyk 10 - Andrzej Rybski 12, Wojciech Lisowski 79 – z rzutu karnego.
STAL: Majecki – Sadzawicki, Lech, Kiercz, Leândro – Wroński,Getinger, Janota, Gancarczyk (77 Swędrowski),Banaszewski (61 Cholewiak) – Djermanović.
CHOJNICZANKA: Janukiewicz – Lisowski, Markowski,Boczek,Pietruszka – Podgórski (54 Ryczkowski), Paprzycki,Danielewicz, 10. Rybski (63 Drozdowicz), Bąk (81 Grzelak) – Mikołajczak.
Żółte kartki: Gancarczyk, Lech – Podgórski, Lisowski, Boczek, Drozdowicz. Czerwona kartka: Michał Janota (84).
Sędziował: Kornel Paszkiewicz (Wrocław). Widzów: 2715.
STADION. Na PGE Narodowym była fiesta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu