Stal Mielec wygrała memoriał Weryńskiego

Takiej Stali Mielec jak w meczach z ZTR Zaporoże, a zwłaszcza z Minaurem Baia Mare życzyliby sobie kibice oglądać w meczach ligowych. Szybkość, skuteczność i nieustępliwość w obronie to cechy, które wyróżniały naszych zawodników.

- Ci którzy byli na turnieju widzieli jaką mamy świetną drużynę. Mam nadzieję, że wkrótce skończą się nasze problemy finansowe i pokażemy pełnię swoich możliwości - mówił trener Stali Paweł Noch po zakończeniu II Memoriału im. Antoniego Weryńskiego w Piłce Ręcznej Mężczyzn o Puchar Marszałka Województwa Podkarpackiego.

Zawody rozpoczęły się bardzo dobrze dla mieleckiego zespołu. "Czeczeńcy" na chwilę zapomnieli o zaległościach finansowych ze strony klubu i po bardzo zaciętym meczu pokonali ZTR Zaporoże. Choć to Ukraińcy prowadzili przez większość spotkania, decydujące momenty należały do Stali. Koncertowo końcówkę zagrał kapitan mielczan Rafał Gliński, a między słupkami rządził Krzysztof Lipka. W drugim piątkowym meczu niespodzianki nie było Minaur pokonał wysoko Wybrzeże Gdańsk i po pierwszym dniu to Rumunii byli liderem.

Niespodzianek za to nie brakowało w sobotę. Ku zaskoczeniu wszystkich role się odwróciły, bo Zaporoże pokonało wysoko Minaur, a Stal uległa Wybrzeżu. - Nie byliśmy gorsi w tym meczu od Gdańska, ale czasem zdarzy się taki mecz, że nic nie wchodzi - tłumaczy postawę swoich graczy Paweł Noch. - Były momenty, że nie trafialiśmy kilkunastu rzutów z rzędu. A z drugiej strony wpadało wszystko. Chłopaki nie zniechęcili się jednak i potem pokazali na co ich stać.

Bardzo dobry mecz przeciw Stali rozegrał jej były gracz Hubert Kornecki.

Po popołudniowej wygranej ZTR-u z Wybrzeżem było wiadomo, że wygrana z Minaurem da Stali pierwsze miejsce, przegrana zaś oznaczać będzie ostatnią pozycję.

Mocni fizycznie i renomowani gracze Minauru budzili respekt, ale mielczanie nie padli przed nimi na kolana. Ruszyli zdecydowanie i objęli wysokie prowadzenie (8:3, 12:7). Prawdziwy odjazd nastąpił po przerwie. W dużej mierze dzięki rewelacyjnej postawie Nebojsy Nikolicia. W 45. minucie obronił rzut rywala i dwie dobitki jego kolegów, za co otrzymał gromkie brawa.
Kibiców Stali z pewnością cieszy postawa wszystkich graczy, nie tylko tych renomowanych jak Rafał Gliński i Marek Szpera, ale również wychowanków Stali Damiana Krzysztofika czy Piotra Krępy.

Wyniki II memoriału im. A. Weryńskiego
Stal Mielec - ZTR Zaporoże 24-23 (9-11)
Stal - Wybrzeże Gdańsk 23-27 (11-13)
Stal - Minaur Baia Mare 27-22 (14-11)
Stal: Nikolić, Lipka - Gliński 7, 0 i 2, Chodara 3, 5 i 2, Kostrzewa 3, 3 i 2, Szpera 3, 1 i 3, Adamuszek 2, 1 i 1, Krzysztofik 2, 2 i 3, Janyst 1, 6 i 7, Krępa 1, 1 i 1, Sobut 1, 1 i 4, Wilk 1, 1 i 1, Basiak 0, 2 i 1, Gudz. Trener Paweł Noch.
Wybrzeże - Minaur 16-27 (7-14)
Zaporoże - Minaur 31-22 (12-10)
Wybrzeże - Zaporoże 23-27 (11-12)