Stal Mielec wygrała z San-Pajdą Jarosław po tie-breaku. Porażka Karpat Krosno

Mocniejsze po rundzie zasadniczej były mielczanki, jednak pierwszy mecz ćwierćfinałowy pokazał, że San-Pajda Jarosław, który uplasował się na 7. pozycji w tabeli, potrafi walczyć z zespołami z czołówki jak równy z równym. Co prawda to jarosławianki przez cały czas goniły wynik, jednak nie poddawały się i nie traciły zimnej krwi, przez co przedłużały losy meczu i pozostawały w grze. W efekcie o ostatecznym wyniku musiał zdecydować tie-break. W piątym secie praktycznie od samego początku prowadziły mielczanki. W decydującej odsłonie meczu siatkarki Mirosława Zawieracza lepiej czytały grę rywalek, co pozwalało im grać blokiem. Tym samym to mielczanki są o krok bliżej od awansu do półfinałów.

San-Pajda: Stepko, Marcyniuk, Krysztofiak, Saj, Papszun, Gierszewska, Bartyzel (l) oraz Poreda, Magierowska, Kawa, Szmajduch, Murdza (l). Trener Piotr Pajda.

Stal Mielec: Stroiwąs, Molenda, Bryda, Gawlak, Mras, Szczygioł, Samul (l) oraz Muszyńska, Kuźniar, Hnatyszyn. Trener Mirosław Zawieracz.

mecz nr 2: 9 kwietnia

PWSZ Tarnów pewnie wygrał rundę zasadniczą i był murowanym faworytem w meczu z Karpatami Krosno. Krośnianki pokazały jednak wolę walki. Najlepiej poradziły sobie w pierwszej partii. W końcówce dzięki Jakubowskiej zmniejszyły straty do jednego punktu i zapowiadało się na wyrównaną walkę. Niestety wtedy swoją siłę ponownie pokazały tarnowianki. W kolejnych dwóch setach rywalki już zdecydowanie kontrolowały boiskową sytuację. Krośnianki miały problemy z przyjęciem oraz blokiem przyjezdnych. Sprawiło to, że w pierwszym meczu ćwierćfinałowym musiały uznać wyższość lepiej notowanego przeciwnika. Drugie spotkanie zaplanowano na 6 kwietnia.

Karpaty: Bogdanowicz, Dąbrowska, Jakubowska, Wisz, Sławińska, Grodzka, Borek (l) oraz Legień, Makarewicz. Trener Dominik Stanisławczyk.

mecz nr 2: 6 kwietnia

POZOSTAŁE WYNIKI ĆWIERĆFINAŁÓW: Płomień Sosnowiec - LOS Nowy Dwór Mazowiecki 3:1 (25:21, 26:28, 25:17, 26:24), Energetyk Poznań - Częstochowianka Częstochowa 3:1 (25:23, 16:25, 25:20, 25:22).