Stal Mielec zakończyła obóz w Woli Chorzelowskiej

Trwało ono tydzień, a w tym czasie w drużynie doszło do sporych zmian. Najważniejszą z nich był transfer Jakuba Żubrowskiego do Korony Kielce. Dla byłego już kapitana mieleckiej Stali, przenosiny do Kielc to powrót do klubu, który go wychował i ukształtował jako piłkarza. To stamtąd w 2012 roku do Stali sprowadził go Włodzimierz Gąsior budujący wówczas drużynę, która dwanaście miesięcy później wywalczyła historyczny awans do drugiej ligi. Na początku 2016 roku Żubrowski dostąpił szczególnego zaszczytu gdy po odejściu Sebastiana Dudy został wybranym nowym kapitanem zespołu i w tej roli w maju tamtego roku mógł wraz z zespołem świętować kolejny awans - tym razem na zaplecze ekstraklasy. Ta piękna przygoda zakończyła się 10 stycznia, właśnie w Woli Chorzelowskiej, gdy 24 -latek pożegnał się z kolegami z drużyny i wyjechał do Kielc aby podpisać kontrakt.

Działacze Stali zadbali, żeby próżnia po stracie Żubrowskiego nie trwała zbyt długo i już w piątek ogłoszono, że nowym zawodnikiem pierwszoligowca został Damian Ałdaś. Ten 25 - letni pomocnik (może występować również w obronie) ostatnie miesiące spędził w spisującej się bardzo dobrze w drugiej lidze Odrze Opole, nawiasem klubie bardzo bliskim dla Zbigniewa Smółki, gdzie obaj panowie spotkali się półtora roku temu. Poza nim z klubem przez całe zgrupowanie przebywali dwaj inni pozyskani już zawodnicy Aleksandar Kolev i Arkadiusz Górka, a także trójka testowanych: Rafał Strączek z JKS-u Jarosław, Kamil Woźniak z Progresu Kraków, a także serbski obrońca Boris Milekić. Wciąż jednak nie wiadomo czy wymieniona trójka zwiąże się ze Stalą na dłużej.

Zbigniew Smółka w pierwszym tygodniu przygotowań zaaplikował swoim podopiecznym sporą ilość zajęć. Podczas obozu piłkarze trenowali trzy razy dziennie. Głównie na obiektach Rado w Woli Chorzelowskiej i mieleckiej siłowni Joy Fitness, ale również na orliku przykrytym tzw. Balonem, szczególnie na początku tygodnia gdy jakość powietrza na terenie całego województwa była zła. -Cały miesiąc styczeń to ciężka praca, trzeba jak najlepiej przygotować się do ligi. Luty będzie bardziej spokojny - podkreśla napastnik Stali Mielec Mateusz Cholewiak.

Już jutro mielczanie rozegrają swój pierwszy mecz sparingowy. W Niecieczy zmierzą się z występującą w ekstraklasie Termalicą Bruk-Bet.