Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal przegrywa w Pile po dramatycznym meczu

Tomasz Leyko
Trener mielczanek Rafał Prus nie krył rozgoryczenia po meczu.
Trener mielczanek Rafał Prus nie krył rozgoryczenia po meczu. Tomasz Leyko
Siatkarki Stali Mielec przegrały w Pile z PTPS-em 2:3. Mielecki zespół miał szansę na wygraną za 3 punkty, ale w końcówce mielczanki nie skończyły kilku ważnych ataków.

STATYSTYKA

STATYSTYKA

PTPS PIŁA - STAL MIELEC 3:2 (25:22, 23:25, 21:25, 25:21,15:13)
PIŁA: Matyjaszek 4, Kosmatka 15, Wojtowicz 15, Tokarska 13, Konieczna 17, Kaczorowska 14, Maj (libero) oraz Kasprów, Szczygielska.
STAL: D. Wilk 2, Piątek 13, Niedźwiecka 9, Wojcieska 16, Ściurka 13, Kwiatkowska 23, Durajczyk (libero) oraz Łukaszewska, Ordak, Mieszała.
SĘDZIOWALI: Piotr Król (Katowice) i Wojciech Maroszek (Żory) WIDZÓW 1000
MVP Maja Tokarska

Pierwszy set rozstrzygnął się dopiero w końcówce. Gdy pilanki objęły prowadzenie 22-19 o czas poprosił Rafał Prus. Stal zdołała zdobyć tylko punkt, a rywalki 2. Autowy atak Doroty Ściurki zakończył tę partię.

Potem nastąpił okres wspaniałej gry mielczanek. W II secie wystawiły swoich kibiców na próbę nerwów. Zespół Rafała Prusa kilkakrotnie obejmował prowadzenie trzema punktami, by je w chwilę później tracić (9:6, 14:11, 18:15, 22:19). Zaliczka była na tyle solidna, że Stal cieszyła się z wygranej.

W III secie Stal wygrała już pewniej choć też emocji nie zabrakło. Mielczanki prowadziły już 12:7, ale ambitne pilanki wyrównały 14:14). Po przerwie technicznej mielczanki znów rządziły. Najpierw Iwona Niedźwiecka i Magda Piątek zablokowały Agnieszkę Kosmatkę (18:15 dla Stali). W chwilę później asem popisała się Piątek (21:16), a gdy Anita Kwiatkowska obiła blok (24:19), było właściwie po sprawie.

W IV secie też ukladało się po myśli naszych dziewczyn. Po ataku Doroty Ściurki mieleckie zawodniczki prowadziły już 17:13. Stali brakło doświadczenia i opanowania. Nie pierwszy raz w tym sezonie. Pilanki postawiły wszystko na jedną kartę. Znakomicie zaczęła grać Katarzyna Konieczna i to ona poprowadziła swoje koleżanki do pewnej wygranej w końcówce tej partii.

Tie-break od początku był wyrównany. Zmiana stron nastąpiła przy prowadzeniu pilanek 8:7. Gdy w następnej akcji znów górą były gospodynie o czas poprosił Rafał Prus. Kilka słów natchnęło mielczanki do lepszej gry. Po asie Kwiatkowskiej było 12:11 dla Stali. Mirosław Zawieracz poprosił o czas, ale po przerwie z II linii precyzyjnie uderzyła Kwiatkowska 13:11. Stal miała rywalki na talerzu, ale nie zdobyła już żadnego punktu. Najpierw Ściurka zagrała w taśmę (13:13), potem Piątek w aut, aż w końcu Klaudia Kaczorowska ucieszyła pilską publiczność.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24