Stal Rzeszów podejmuje rezerwy Górnika Łęczna, Wisłoka Dębica zagra z Avią Świdnik

PRZED 26. KOLEJKĄ

PRZED 26. KOLEJKĄ

STAL RZ. - GÓRNIK II
Jesienią: 0-1; Nie zagrają: Hus, Chukwuemeka? (kontuzje), Solecki? (cz. kartka - dopiero w piątek do Stali dotrze informacja, ile konkretnie meczów zawodnik miał pauzować)

ORLĘTA R. - RESOVIA
Jesienią: 1-2; Nie zagrają: Piątkowski (kontuzja), Król (cz. kartka)

IZOLATOR - STAL K. (1-3, n. 11)
Jesienią: 1-3; Nie zagrają: Iwanowski? (kontuzja), Sierżęga (kartki), Kopiec (cz. kartka)

WISŁOKA - AVIA
Jesienią: 2-0; Nie zagrają: Smaś, Rzucidło? (kontuzje).

KARPATY - TOMASOVIA
Jesienią: 0-6 Nie zagrają: Czaja? Ruszała? (kontuzje)

SPARTAKUS - FKS STAL
Jesienią: 0-0; Nie zagra: Witkowski? (choroba)

UNIA - ORZEŁ
Jesienią 0-3; Nie zagrają: Gaca (kartki) - Boratyn (kartki)

Bardzo ciekawie zapowiada się też starcie Wisłoki Dębica z aspirującą do barażu Avią Świdnik.

Po snajperskim popisie w Biłgoraju, gdzie "biało-niebiescy" pobili rekord ligi w wysokości wygranej (7-0), na Hetmańskiej powiało optymizmem.

- Nadzieje na pierwszą lokatę są trochę takie ciche, ale tak czy owak musimy wygrywać, by mieć pewność zachowania drugiej pozycji - wyjaśnia Ireneusz Gryboś, najlepszy strzelec Stali.

- W Biłgoraju poszło jak z płatka, ale teraz rywal będzie z wysokiej półki. Górnik nie przegrywa, więc nawet skromne 1-0 będzie cieszyć. Wierzę, że mecz z Ładą to nie jednorazowy wyczyn, tylko jesteśmy na fali wznoszącej.

Mocna wiosną Avia (4 lokata) przyjedzie do Dębicy, aby zrewanżować się Wisłoce (6) za 0-2 z rundy jesiennej.

- Stal Rzeszów gra z Łęczną, my z Avią i te dwa mecze zdecydują czy walka o 2 miejsce będzie się jeszcze toczyć - mówi Grzegorz Cyboroń, coach Wisłoki. - Mamy problem z zestawieniem obrony, ale zwieramy szyki i celujemy w zwycięstwo.

Mobilizacja w Boguchwale i Krośnie
Pełna mobilizacja panuje Boguchwale. Izolator w meczu z Karpatami stracił punkty, kilku graczy, ale jeśli na finiszu rozgrywek nie chce się oglądać za siebie, w sobotę musi odprawić z kwitkiem Stal Kraśnik.

- Nie myślę o niczym innym, jak wygrana - zapewnia Robert Ciuba, prezes "Izolacji".

Będące na fali Karpaty podejmą w Krośnie Tomasovię, która jesienią zbiła nasz team na kwaśne jabłko (6-0).

- Teraz jesteśmy w gazie i nie pozostaje nam nic innego, jak kontynuować passę - mówi Lech Czaja, pomocnik Karpat. - Nie wiem czy zagram. Mam lekkie bóle w łydce. O wszystkim tym zadecydują lekarze.

Jedna opcja "pasiaków"
Po 0-0 ze Spartakusem pełnej satysfakcji poszuka w Radzyniu Podlaskim liderująca Resovia.

- Słychać, że awansowaliśmy, jednak czeka nas 5 trudnych meczów i nie możemy tracić koncentracji - mówi Kamil Walaszczyk, pomocnik "pasiaków".

Stal z lubelską Ukrainą
Z zespołów walczących o utrzymanie mielecka Stal chce przywieźć jakąkolwiek zdobycz z Szarowoli.

- Nie wiem co z Grześkiem Witkowskim. Zgłosił, że jest chory. Mam nadzieję, że się wykuruje - mówi trener Stali Zbigniew Hariasz. - Mamy trochę informacji jak gra Spartakus. Liczę, że chłopcy powalczą - dodał. Zbigniew Hariasz będzie mógł liczyć na wsparcie Mateusza Podstolaka, który wraca do Stali po wyjeździe na zgrupowanie kadry.

W Nowej Sarzynie odbędą się małe derby. W zespole gości panują bojowe nastroje. Nie wiadomo czy na ławce znajdzie się miejsce dla Bogusława Sierżęgi.

- Trenuję normalnie. Zobaczymy - powiedział sam zainteresowany i odesłał na s trenera, który ma... zepsuty telefon. Unii spadek nie grozi, ale trener gospodarzy zapowiada ostrą walkę.

- Chcemy wyjść twarzą - powiedział Piotr Brzeziński, który zapowiedział jednocześnie, że znów młodzieżowcy dostaną kolejną szansę.