Stal Rzeszów wśród 13 klubów w kraju z trzema drużynami w Centralnej Lidze Juniorów

Najważniejsza informacja jest taka, że Stal awansowała do CLJ U18, czyli ligi juniorów starszych. Nie było w niej drużyny z Podkarpacia od sezonu 2017/18, kiedy nastąpiła reorganizacja i zredukowano liczbę drużyn.

Stało się tak dzięki wygranej Stali w lidze makroregionalnej, w której drużyna trenera Macieja Tokarczyka do końca biła się o awans z Sandecją Nowy Sącz i SMS-em Resovia.

Pozostałe dwie drużyny Stali będą występować w CLJ U17 i U15. Do tej pierwszej awans podopieczni trenera Łukasza Cabaja wywalczyli jesienią ubiegłego roku, a wiosną utrzymując się w grupie 4 potwierdzili, że miejsce w krajowej elicie juniorów młodszych im się należy.

Efektowne wejście do U15 mieli trampkarze. Drużyna prowadzona przez trenera Krzysztofa Husa wygrała w imponującym stylu z kompletem 14 zwycięstw i bilansem bramek 80:0! Awans przypieczętowała wygranym barażem, pokonując w dwumeczu Garbarnią Kraków, aż 27:0!

- Naprawdę zdumiewające są liczby, jakie kręcą nasi zawodnicy w tym sezonie. Nudną prawdą jest natomiast fakt, że nie zrobiło się to samo. To ich zaangażowanie w codzienny trening. Często powtarzamy chłopcom, że różnica pomiędzy pasją a hobby jest taka, że jak chcesz być najlepszy, to musisz mieć determinację w dążeniu do celu - powiedział trener Hus.

Stal Rzeszów stała się tym samym jednym z 13 klubów w Polsce, które mają drużyny w Centralnej Lidze Juniorów we wszystkich trzech kat. wiekowych. - Skąd taki skok naszych drużyn? Złożyło się na to dużo czynników - mówi Mateusz Maciejewski, dyrektor Akademii Stali Rzeszów. - Od pół roku przyjeżdżają do nas zawodnicy z różnych stron Polski na testy. Widzą, jak wygląda nasza organizacja, a wieść wśród rodziców i zawodników niesie się dalej. Staramy się dbać o pewne rzeczy bardziej niż w dużych klubach, bo tym możemy zachęcić do nas młodzież. Jest duża kadra trenerska, są fizjoterapeuci, trenerzy od motoryki, mentalu.

Nie mamy jakiejś wielkiej bazy, bo dysponujemy tylko terenami miasta, ale dbamy, by uczniowie z zewnątrz mieli bardzo dobre warunki mieszkaniowe. W internacie mieszka obecnie 140 osób, a chcemy tę liczbę zwiększyć. Warunki są tam iście hotelowe, jest opieka. To wszystko jest ważne, bo rodzice zwracają uwagę na te sprawy. A najważniejsze chcemy się dalej rozwijać i za kilka lat być w top 5 akademii piłkarskich w Polsce.

Województwo podkarpackie będzie mieć dwa zespoły w U17, bo niewiele mniej efektowny awans do tych rozgrywek wywalczył SMS Resovia. Drużyna trenera Romana Borawskiego w barażu nie pozostawiła wątpliwości, ogrywając w dwumeczu 8:1 Bruk-Bet Nieciecza.