Stal Rzeszów - Garbarnia Kraków
Drugie miejsce w tabeli zajmuje Stal Stalowa Wola.
Tak grającej Stali życzyliby sobie kibice przez cały sezon. Niestety nieliczni mogli oglądać to pasjonujące widowisko.
- Już dawno nie było tak dobrego meczu tutaj - słychać było na trybunach, kibice wychwalali nie tylko nasz zespół, ale również beniaminka z Krakowa.
Stalowcy wyszli na prowadzenie bardzo szybko i dzięki temu łatwiej im się grało. Zaraz po stracie gola Garbarnia, dla której to pierwszy mecz w tym sezonie, rzuciła się do ataku.
Duże zagrożenie ze strony krakowian było podczas stałych fragmentów wykonywanych przez Sebastiana Leszczaka, po których kotłowało się pod bramką Stali. Rzeszowianie przetrwali jednak napór rywala i zaczęli groźnie kontratakować. Niesamowitą szybkością imponował Andreja Prokić, który uczestniczył niemal w każdym ataku gospodarzy i to głównie za jego przyczyną pod bramką Garbarni, co rusz robiło się gorąco. Do końca pierwszej połowy miejscowi kontrolowali przebieg gry mogąc podwyższyć, ale Prokić i Maca nie mieli najlepiej ustawionych celowników.
Po zmianie stron znów ruszyła do ataku Garbarnia. Gdy krakowianie się wystrzelali, znów kontry wyprowadzała Stal. Poza zasięgiem defensorów z Krakowa był Prokić, w pojedynkach biegowych daleko za sobą pozostawiał testowanego przez Stal latem Gientiana Haxhijaja. Co z tego skoro kolejne dogodne okazje marnował Maca.
W 70. i 82. minucie sędzia Marcin Muszyński pożegnał dwóch krakowian pokazując im czerwone kartki. Stal podwyższyła, a krakowianie mimo beznadziejnej sytuacji pokazali charakter walcząc do końca. Ostatni cios zadał najlepszy tego dnia na boisku Prokić, który w pełni zasłużył na taki finał tego meczu.
STAL SANDECO RZESZÓW - GARBARNIA KRAKÓW 3-0 (1-0)
1-0 Krauze (5, podanie Prokicia), 2-0 Margol (84-wolny), 3-0 Prokić (90+3, asysta Wolańskiego).
STAL: Wietecha - Hus (89. Drożdżal), Czarny, Duda (87. Słomiany), Zaborowski - Krauze (80. Wolański), Margol, Reiman, Florian - Prokić, Maca (67. Krzysztoń).
GARBARNIA: Żylski - Pluta, Piszczek, Haxhijaj, Marcin Siedlarz, Mateusz Siedlarz, Sepioł (80. Zelek), Kalemba (68. Kasprzak), Rado, Leszczak (68. Chodźko), Parciak.
SĘDZIOWAŁ: Marcin Muszyński (Łódź). ŻÓŁTE KARTKI: Prokić, Florian, Reiman, Drożdżal - Mateusz Siedlarz, Marcin Siedlarz, Pluta, Haxhijaj, Piszczek. CZERWONA: Pluta (71, druga żółta), Haxhijaj (82, po faulu na wychodzącym na czystą pozycję Wolańskim). WIDZÓW 500.
Noty oraz wypowiedzi piłkarzy w poniedziałkowych Nowinach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
