Stal Stalowa Wola rundę wiosenną rozpocznie 6 marca

O tym, że nie ma powodów do przesunięcia inauguracji wiosny, zadecydował Wydział Gier Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Chociaż kilka klubów miało wątpliwości, w tym Stal. Jednak stalowowolanie pierwszy mecz rozegrają na wyjeździe, więc te zastrzeżenia w PZPN nie zostały wzięte pod uwagę.

- My jesteśmy od grania, nie ma co narzekać, czy jest śnieg czy deszcz. Ja jestem za graniem w terminie - komentuje Janusz Białek, trener Stali.

Wygląda na to, że wykrystalizował się skład Stali, w której wiosną grać będą nowi piłkarze: Iwan Litwiniuk, Sebastian Łętocha, Paweł Zarzycki i Kamil Gęśla.

Trener Białek chciałby jeszcze nowego obrońcę, ale przy skromnych warunkach finansowych w klubie trudno o przyciągnięcie odpowiedniego gracza.

Na zajęciach Stali nie ma Cezarego Czpaka, któremu umowa skończyła się w grudniu, ale miał szansę podpisać nową.

- Dzwonił do mnie kierownik drużyny, Jerzy Hnatkiewicz, ale nie kontaktował się ze mną nikt z władz Stali, więc tematu nie ma. Były między nami rozbieżności finansowe - zdradza Cezary Czpak, który może grać będzie w Broni Radom.

Dzisiaj "stalowcy" mają zaplanowany mecz kontrolny, o godzinie 18 w Ostrowcu Świętokrzyskim z Unią Nowa Sarzyna.

- W środę nie zagraliśmy w Ostrowcu ze Stalą Rzeszów, choć obie drużyny przyjechały. Ale sztuczne boisko nie było przygotowane. A wystarczył jeden telefon, by nas o tym poinformować - denerwuje się trener Białek.