Pod wodzą nowego trenera Stalówka miała wygrać, aby w następny weekend walczyć z Wieczystą o fotel lider. Sztuka się powiodła, Stal powtórzyła wynik z jesieni, choć w I połowie wyglądała średnio i bliżej gola byli gospodarze (raz piłka uderzyła w poprzeczkę).
Dużym zagrożeniem dla naszego zespołu był Jakub Knap, który kilka razy znalazł się z piłką w pobliżu bramki Mikołaja Smyłka. W doliczonym do pierwszej połowy czasie uderzył groźnie, ale bramkarz Stali odbił piłkę.
W przerwie nasz zespół dobrze się nastroił i w II połowie był o wiele bardziej konkretny. W roli głównej wystąpił Kacper Wydra. Wychowanek Stali po 5 latach wrócił na Hutniczą i w Chełmie pokazał strzeleckiego nosa. Najpierw był tam gdzie trzeba po dośrodkowaniu w pole karne. Potem zespołową akcję wykończył bez pudła ładnym wolejem.
Chełmnianie starali się ratować mecz, ale drużyna ze Stalowej Woli nie pozwalał im na wiele i kontrolowała wydarzenia na boisku. Wprawdzie kwadrans przed końcowym gwizdkiem w dobrej sytuacji znalazł się Paweł Perdun, ale nie opanował piłki i miejscowi stracili szansę na kontaktowego gola.
– Szkoda pierwszej części meczu, rozegranej z dobrą energią. Było kilka strzałów, w końcówce połowy mogliśmy coś strzelić – oceniał Artur Bożyk, trener Chełmianki.
Po zmianie trenera dobry start jest ważny i osiągnęliśmy cel. Pierwsza połowa była zachowawcza. Ułożyliśmy to tak, aby zagrać bezpiecznie, spokojnie wejść w mecz. W drugiej połowie, po zmianie Grasza - Rogala, potrafiliśmy się utrzymać między liniami, poszły akcje i wpadły gole, które podkreśliły naszą przewagę. Dziękuję kibicom, którzy w dużej grupie dojechali na mecz i wspierali nasz zespół.
komentował Ireneusz Pietrzykowski, coach Stalówki
Od poniedziałku na Hutniczej rozpoczyna się akcja „wygrać z Wieczystą”. Mecz z krakowianami zaplanowano w dzień prima aprilis, ale na boisku nikt nie będzie żartował.
Spotkałem się z kibicami w Stalowej Woli i czuć, jak jest dla nich ważne, aby drużyna poszła w górę, tam, gdzie przecież przez lata grała. Ludzie chcą sukcesu, a ja mam nadzieję, że sprostamy tym oczekiwaniom
ocenił nowy szkoleniowiec wicelidera tabeli.
Chełmianka – Stal Stalowa Wola 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Wydra 53, 0:2 Wydra 60.
Chełmianka: Chełmianka: Ciołek – Kulynych, Futa, Piekarski (79 Gierała), Stępień, Bednara (57 Szwed), Marchuk (72 Perdun), Czułowski, Nowak, Mroczek (57 Szczodry), Knap (79 Bobrov). Trener Artur Bożyk
Stal: Smyłek – Kowalski, Banach, Grasza (46 Rogala), Soszyński, Iwao (78 Duda), Ziarko (87 Olszewski), Kołbon, Imiela, Szuszkiewicz (86 Grabarz), Wydra (70 Wojtak).
Sędziował: Chrząstek (Radom).
Widzów 300.
Adam Matysek na Gali PKO BP Ekstraklasy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?