Stal Stalowa Wola zagra z Garbarnią w Krakowie

"Stalowcy" bardzo chcą zrewanżować się rywalom za porażkę w pierwszym w tym sezonie meczu obu zespołów i zapewnić sobie wesołe święta.

Jesienią stalowowolski zespół przegrał z Garbarnią Kraków na własnym stadionie 0-3, to był wtedy zimny prysznic dla naszej drużyny. Garbarnia jest obecnie na 14. pozycji w tabeli z 19 punktami, "Stalówka" zajmuje szóste miejsce z 30 "oczkami".

Mecz w Krakowie rozpocznie się o godzinie 16, trener Stali, Mirosław Kalita, ma do dyspozycji wszystkich piłkarzy. Po pauzie za kartki do składu wracają Kamil Gęśla i Michał Skórski, w pełni sił po kontuzji jest już Wojciech Fabianowski.

- Można powiedzieć, że mam kłopot bogactwa - uśmiecha się Mirosław Kalita.

- Mam pewne dylematy co do wyjściowego składu, ale dopiero w sobotę na odprawie poinformuję zawodników, kto zagra. Zbierałem materiały o Garbarni, gra w niej między innymi były obrońca Stali, Paweł Byrski. Po raz pierwszy poprowadzę stalowowolski zespół w ligowym meczu na wyjeździe, będzie to szczególne spotkanie dla mnie i całego zespołu, mam nadzieję, że poradzimy sobie z rywalem. Wiem, że nasza drużyna przegrała z Garbarnią jesienią 0:3 i warto się zrewanżować za tę porażkę. Wystarczy skromne 1:0 dla nas...
Stal wygrała oba wiosenne mecze u siebie, ze Stomilem Olsztyn 2:1 i Stalą Rzeszów 1:0. Z kolei Garbarnia wiosną dwa razy grała na wyjeździe, bezbramkowo remisując z Pogonią Siedlce i Zniczem Pruszków.

U siebie nie rozegrała spotkania z Wisłą Puławy, które zostało przełożone na 2 maja, bo stadion Wawelu, na którym gra krakowska drużyna, nie był jeszcze odpowiednio przygotowany. Garbarnia nie gra na własnym obiekcie, który nie otrzymał licencji, a stadion Hutnika, z którego wcześniej korzystała, został wynajęty angielskiej federacji piłkarskiej już na potrzeby reprezentacji Anglii przed Euro 2012.

Niestety, stadion Wawelu jest zamknięty dla kibiców gości. Garbarnia zagra na nim po raz pierwszy właśnie przeciwko "Stalówce", a w szeregach gospodarzy pojawi się wspomniany Paweł Byrski, który jeszcze jesienią grał w stalowowolskiej drużynie. Ale władze naszej piłkarskiej spółki zrezygnowały z tego zawodnika i musiał szukać sobie nowego klubu.

Pojechał na obóz z krakowskim zespołem i trener krakowian, Krzysztof Bukalski, były piłkarz reprezentacji Polski i między innymi Hutnika i Wisły Kraków, zdecydował się go zatrudnić. W zespole rywali występuje też inny były defensor Stali, Barłomiej Piszczek.

Przypuszczalne składy

Stal: Dydo - Demusiak, Żmuda, Czarny, Cebula - Piątkowski, Horajecki, Kachniarz, Radawiec, Getinger - Fabianowski.

Garbarnia: Żylski - Stokłosa, Piszczek, Pluta, Byrski - Chodźko, Iwan, Sepioł, Leszczak - Marcin Siodlarz, Praciak.