Stanisława Mroczka z Siedleczki świętuje swoje 100 urodziny! [ZDJĘCIA]

Stanisława Mroczka ma trójkę dzieci, 7 wnucząt, 9 prawnucząt i 4 praprawnuczęta. Wszystkim znana jest jako dobra, renomowana kuchenna. Ponad 40 lat zajmowała się pieczeniem ciast i przygotowywaniem wesel nie tylko w okolicy, ale w innych miejscach m.in. w Krakowie, Rzeszowie.

Ukończyła powojenne kursy pieczenia i gotowania. Popularne i smakowite były torty, które wychodziły spod jej ręki. Były zawsze pięknie dekorowane naturalnymi środkami np. różą na torcie - z cienkich wstążek skarmelizowanego jabłka. Każda słodkość była starannie dopracowana.

Pani Stanisława zawsze żyła życiem wsi. Brała aktywny udział w życiu kulturalnym, lubiła i potrafiła śpiewać i tańczyć. Należała do wiejskiego chóru Promień. Grała też role w przedstawieniach teatralnych. Przed II wojną brała udział w przedstawieniach teatralnych.

Do niedawna śpiewała domownikom ludowe i historyczne piosnki, które liczyły dużą ilość zwrotek. Zawsze też lubiła czytać. Do dzisiaj jest zresztą prenumeratorką Nowin (wydania weekendowego).

Jest osobą otwartą i kontaktową. W 2010 roku chętnie wzięła udział w programie Międzynarodowego Instytutu Biologii Molekularnej i Komórkowej PolSenior „Aspekty medyczne, psychologiczne, socjologiczne i ekonomiczne starzenia się ludzi w Polsce”.

Pani Stanisława posiada dużą wiedzę historyczną. Do dziś ma dobrą pamięć i lubi wspominać dzieje, których była świadkiem. Pamięta wiele wydarzeń, dat i nazwisk. Niejednokrotnie korzystali z jej opowieści lokalni badacze historii, zwłaszcza okresu II wojny światowej.

Jej recepta na długowieczność? Praca, ruch, uśmiech, różne zainteresowania, kontakt z ludźmi, otwarcie na drugiego człowieka, możliwość robienia tego co się potrafi i lubi.

Zobacz też: 20 najbiedniejszych gmin na Podkarpaciu