Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starosta dogadał się z marszałkiem

Ewa Gorczyca
Jan Juszczak, starosta: - Sprawa znalazła finał z korzyścią dla zainteresowanych stron i mieszkańców.
Jan Juszczak, starosta: - Sprawa znalazła finał z korzyścią dla zainteresowanych stron i mieszkańców. Fot. Tomasz Jefimow
Koniec sporu starosty z marszałkiem województwa o prawo własności do nieruchomości krośnieńskiego szpitala.

Starosta rezygnuje z roszczeń w zamian na inny budynek.

Marszałek Zygmunt Cholewiński, wicemarszałek Bogdan Rzońca, starosta Jan Juszczak, wicestarosta Andrzej Guzik i dyrektor szpitala Mariusz Kocój podpisali w tej sprawie wstępne porozumienie.

- Musi być ono potwierdzone uchwałami sejmiku województwa i rady powiatu - tłumaczy Ewa Bukowiecka, rzeczniczka starosty

Spór o majątek

Spór ciągnął się od kilku lat. Szpital -jako wojewódzki - w 2002 r. został przez wojewodę przekazany marszałkowi. Ale o część budynku i działki upomniał się starosta, któremu podlega mieszczący się tam Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Stomatologicznej.

Dlatego nie można było założyć dla tej nieruchomości księgi wieczystej. To wiązało ręce kolejnym dyrektorom szpitala, np. przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.

- Powiat rezygnuje z dochodzenia swoich praw do części nieruchomości, zajmowanej przez zakład stomatologii - mówi rzeczniczka Bukowiecka.

Stomatologia, która zajmuje ok. 200 metrów kw., pozostanie w szpitalu. Starosta ma to zagwarantowane umową dzierżawną na 10 lat.

[obrazek2] Jan Juszczak, starosta: - Sprawa znalazła finał z korzyścią dla zainteresowanych stron i mieszkańców. (fot. Fot. Tomasz Jefimow)Starosta idzie na zamianę

Według starosty Juszczaka, warunki ugody są korzystne.

- W zamian dostaniemy od marszałka inną nieruchomość, wraz z działką i parkingiem - za symboliczny jeden procent wartości - argumentuje. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że chodzi o budynek na terenie "starego szpitala" przy ul. Grodzkiej.

Takie rozwiązanie jest też korzystne dla lecznicy.

- Zwłaszcza, że finansowo nic nas to nie kosztuje - mówi dyr. Kocój.

Do tej pory, mimo iż szpital podlegał marszałkowi, wiele decyzji, np. w sprawie zaciągnięcia kredytu, musiało być uzgadniane z zarządem powiatu.

- To utrudniało funkcjonowanie szpitala - dodaje dyr. Kocój.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24