Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Start ligi coraz bliżej, a pytań bez odpowiedzi w SPR Stal Mielec wciąż sporo

Kuba Zegarliński
K. Zegarliński
SPR Stal Mielec jest na ostatniej prostej przygotowań do nowego sezonu PGNiG Superligi. Premierowy mecz z MMTS-em Kwidzyn już 1 września, więc czasu na ostatnie szlify jest coraz mniej. Zawodnicy i trenerzy z optymizmem patrzą jednak w przyszłość. Twierdzą, że na ligę będą gotowi w stu procentach.

Ocena aktualnej formy szczypiornistów SPR Stali Mielec przypomina wróżenie z fusów. Jeśli bazowalibyśmy jedynie na wynikach meczów kontrolnych, to moglibyśmy uznać, że prezes Paweł Wacławik, jak najszybciej powinien otworzyć swój notes z kontaktami w celu poszukiwana kolejnych, wzmocnień składu. Mielczanie przegrali niemal wszystkie sparingi, a styl, który prezentowali (przynajmniej w meczach rozgrywanych u siebie) pozostawiał wiele do życzenia. Na szczęście, w tej sytuacji jest również druga strona medalu - nasi szczypiorniści mierzyli się z naprawdę mocnymi rywalami.

Dotychczasowi sparingpartnerzy, mistrz Słowacji Tatran Presov, wicemistrz Ukrainy ZTR Zaporoże oraz czołowe zespoły z ligi czeskiej, to nie były zespoły z przypadku.

- Staraliśmy się tak zorganizować mecze kontrolne, żebyśmy mogli grać z możliwe bardzo dobrymi drużynami - przyznaje trener Tomasz Sondej.

- Oczywiście, wyniki tych spotkań są, jakie są. Nie możemy być z nich zadowoleni. Szczególnie szkoda tych spotkań z Zaporożem, bo w obu mieliśmy momenty, w których wydawało się, że rywal jest w naszym zasięgu i szala zwycięstwa przechyla się na naszą korzyść. Niestety, nie udało się - wzdycha trener mieleckich szczypiornistów.

Nikt tak nie gra

Jednym z najważniejszych celów przygotowań, było wkomponowanie nowych zawodników do zespołu.

- Myślę, że coraz lepiej się rozumiemy. Co prawda, do pełnego automatyzmu jeszcze trochę brakuje, ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Liga startuje za 10 dni, więc mamy jeszcze trochę czasu - przyznaje Bartosz Kowalczyk, jeden z nowych w szeregach SPR Stali Mielec. Oprócz niego, do zespołu przyszli także Marcin Miedziński, Piotr Rutkowski, Kacper Pawłowski i Tomasz Grzegorek.

- Do każdego staraliśmy się podchodzić indywidualnie. Wszyscy w ubiegłym sezonie występowali w superlidze, ale nie z taką samą częstotliwością - zaznacza trener Sondej. -Na przykład Kacper Pawłowski grał bardzo mało i przede wszystkim, trzeba go było odbudować. Sądzę, że to nam się udało i nasz zespół w nowy sezon wejdzie, jak dobrze funkcjonująca maszyna - dodaje.

Czy trener Sondej jest zadowolony ze stanu przygotowań drużyny do ligi?

- Wszystko co sobie założyliśmy, starannie realizujemy. Cały czas jednak musimy pracować, nad szlifowaniem pewnych fragmentów gry. Nie mogę zdradzić co to takiego, ale powiem jedynie, że w obronie będziemy grać, jak nie gra żaden zespół w naszej lidze - podkreśla.

Druga drużyna

To nie koniec nowości w mieleckim klubie. Od nowego sezonu w rozgrywkach II ligi, będzie występował zespół rezerw. Trenerem SPR Stal II Mielec został Marcin Basiak, który również jako zawodnik przeszedł przez wszystkie szczeble szkolenia w mieleckim klubie.

Jego podopieczni sezon II ligi rozpoczną meczem z AZS UJK Kielce, czyli zespołem, który w zeszłorocznych rozgrywkach zajął pierwsze miejsce w lidze i wywalczył awans. Ze względów finansowych klub nie zdecydował się na przystąpienie do rozgrywek I ligi.

ZOBACZ TAKŻE - NOWINY - STADION Wojciech Zydroń Handball Camp&Festival 2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24