Startuje miejski SMS

Na próbę system wystartował już w ubiegłym tygodniu, ale niespodziewanie okazało się, że SMS-y nie dochodzą do odbiorców.

- Kłopoty sprawiło nam darmowe oprogramowanie odpowiadające za przesyłanie wiadomości pomiędzy serwerami naszymi i operatora komórkowego - tłumaczy Lesław Bańdur, dyr. biura obsługi informatycznej i telekomunikacyjnej Urzędu Miasta Rzeszowa. - Dlatego zamówiliśmy nową wersję, która jest już w drodze ze Stanów Zjednoczonych. Kiedy ją zainstalujemy system powinien działać bez zarzutu.

O koncertach i utrudnieniach

SMS mają zawierać informacje przede wszystkim o imprezach kulturalnych i koncertach organizowanych w Rzeszowie.

- Chcemy także, aby mieszkańcy otrzymywali praktyczne informacje o utrudnieniach i awariach np. sieci energetycznej lub wodociągowej. W tym celu z biegiem czasu poprosimy ich, aby SMS-em zwrotnym napisali nam, w jakiej części miasta mieszkają. Dzięki temu np. informacje o kłopotach na Baranówce dostaną tylko mieszkańcy tego osiedla - dodaje dyr. Bańdur.

Za darmo i dla każdego

Wiadomości będą mogli odbierać wszyscy mieszkańcy miasta. Wcześniej trzeba będzie zarejestrować swój numer w bazie danych. Dokładne informacje, jak to zrobić, miejscy informatycy zamieszczą na stronie internetowej Urzędu Miasta dopiero po zainstalowaniu nowego oprogramowania. Odbiór SMS-ów będzie dla mieszkańców bezpłatny, a miasto za każdy z nich zapłaci jedynie 8 groszy.

- Początkowo operatorzy żądali ponad 20 groszy, ale w końcu udało nam się wynegocjować korzystniejsze warunki. Pod koniec stycznia podpisaliśmy umowę z jednym z operatorów - mówi Bańdur.

Oprogramowanie, które do Rzeszowa dotrze na dniach kosztowało 3 tysiące złotych.