Steczkowska ma już prawo jazdy

- Wybrałam tarnobrzeski ośrodek, w z tym regionem jestem związana. Tutaj się urodziłam i wychowałam - powiedziała Justyna Steczkowska.
Kurs na prawo jazdy robiła w Warszawie, gdzie mieszkam na stałe. - Tam pewnie trudniej byłoby mi dać, ze względu na duży ruch. Tu mieszka moja mama, znamy ludzi stąd. Pomyślałam, że przyjemniej będzie zdawać w rodzinnych stronach. Był taki moment, gdy zostałam wyczytana do wyjścia na plac manewrowy, na chwilę stanęło mi serce, ale trema szybko minęła - opowiada J. Steczkowska.
Justyna udowodniła, że nie musiała liczyć na specjalne względy egzaminatorów, bo zarówno test jak i jazdę zaliczyła śpiewająco. W testach z przepisów o ruchu drogowym zrobiła tylko jeden błąd, a jazdę w niebieskiej corsie zdała na piątkę. Egzaminatorem Justyny Steczkowskiej był Stanisław Karyta, wicedyrektor WORD w Tarnobrzegu.
- Już w czasie kursu na prawo jazdy, a potem przez kilka godzin przejeżdżonych z moim przyjacielem Piotrem Szafrańcem, instruktorem ze Stalowej Woli, uczyłam się spokoju i opanowania za kierownicą - stwierdziła Justyna Steczkowska. - Musiałam też wykuć na blachę wszystkie testy. Udało się. Teraz z mężem pomyślimy o kupnie auta. Najlepiej, żeby miało automatyczną skrzynię biegów.