Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stephane Antiga: Musimy jeszcze więcej pracować, żeby gra była lepsza

Konrad Karaś
Konrad Karaś
Trener Antiga docenia zespół z Bielska-Białej. - Najlepsza drużyna, z jaką graliśmy podczas przygotowań - twierdzi
Trener Antiga docenia zespół z Bielska-Białej. - Najlepsza drużyna, z jaką graliśmy podczas przygotowań - twierdzi Krzysztof Kapica
- Widzę progres w naszej grze - mówi Nowinom Stephane Antiga, trener Developresu Rzeszów.

W weekend dwukrotnie mierzyliście się z BKS-em Bielsko-Biała. W piątek przegraliście 1:3, a dzień później zremisowaliście 2:2. Jak by pan podsumował te dwa mecze kontrolne?

W tym drugim spotkaniu zagraliśmy już zdecydowanie lepiej. Było dobrze, ale w trzecim secie dziewczyny straciły nieco energii. Być może było to spowodowane tym, że po piątkowym sparingu trenowaliśmy jeszcze godzinę. Myślę, że właśnie ten dodatkowy trening mocno dał się we znaki. Na pewno odczuwały w sobotę zmęczenie, jednak jestem zadowolony, że po porażce była w drużynie reakcja.

Ten pierwszy mecz nie wypadł wam najlepiej. Dwa pierwsze sety przegraliście do 17-stu.

No, te dwa sety to był dramat. W ogóle nie podobała mi się nasza gra. W trzecim było już dobrze, wygraliśmy go do 20-stu. Ale później Bielsko znów było górą.

W sobotnim sparingu role nieco się odwróciły, bo to Developres wygrał pierwsze sety, najpierw do 16-stu, później do 17-stu. Co później się stało, że w grę wkradły się błędy i przegraliście kolejne partie?

Zmęczenie. Po prostu. Myślę, że właśnie z tego wynikało, że byliśmy mniej skuteczni w ataku i robiliśmy coraz więcej błędów. Ale poza tym sądzę, że każda drużyna jest teraz na topie. My nie przegraliśmy i zremisowaliśmy ze słabym zespołem. Bielsko-Biała to chyba najlepsza drużyna z jaką do tej pory graliśmy podczas przygotowań. Przed nami jednak kolejne sparingi, to jeszcze nie koniec.

No właśnie, teraz jakie plany?

Już w czwartek będziemy w Łodzi, zagramy tam z ŁKSem i Budowlanymi. A później ostatnie tournée w Twardogórze, tam spotkamy się z niemieckimi drużynami (SC Poczdam i SSC Palmberg Schwerin- przyp.red.). Zdaje sobie sprawę, że w tym sparingach, ale też na treningach, musimy więcej popracować, żeby nasza gra wyglądała lepiej.

Widzi pan progres w grze?

Oczywiście. Na pewno dużo dają właśnie sparingi. To świetna okazja, żeby rywalizować i wiedzieć, na jakim poziomie aktualnie się znajdujemy. To również dla mnie, jako trenera, duża i potrzebna baza ważnych informacji.

Zespół wzmocniła Czeszka Gabriela Orvošová. W sobotę była jedną z lepszych zawodniczek na parkiecie.

Tak, bardzo się cieszę, że była w stanie zagrać z Bielsko-Białą. Widać jednak, że musi jeszcze sporo popracować z naszymi rozgrywającymi.

Jeszcze w tym miesiącu do treningów wrócą zawodniczki, które występują na MŚ. Gra, jak sądzę, będzie wyglądała lepiej. W końcu skład będzie wzmocniony.

Z jednej strony tak, a z drugiej nie, bo dziewczyny nie trenowały z nami. Poza tym, nie mają rytmu meczowego. Dlatego większa odpowiedzialność na początku sezonu będzie spoczywała na tej grupie zawodniczek, która gra i trenuje z nami aktualnie.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24