Sto procent emocji!

Ice Racing Sanok Cup, bo tak nazywa się ten dwudniowy turniej, spotkał się z dużym zainteresowaniem, nie tylko w Polsce, ale także zagranicą. Przebieg rywalizacji na torze lodowym śledzić będzie około tysiąc fanów tej widowiskowej dyscypliny z kraju i czterech państw. Wśród publiczności będą żużlowcy. Przyjazd do Sanoka awizują cztery stacje telewizyjne.

Cztery TIR-y bandy

Organizatorzy stanęli na wysokości zadania i mimo nieprzychylnej aury udało im sprawić, że na torze jest 20 centymetrowa warstwa lodu. Jeszcze w czwartek trwał montaż specjalnej bandy. Przywiozły je z Poznania aż cztery TIR-y. Jest parking dla zawodników. W piątek spodziewani są zawodnicy. Czy jednak uda im się przeprowadzić treningi, nie wiadomo.

Motocykle są wprawdzie podobne do tych, na których ścigają się żużlowcy, ale technika jazdy jest zupełnie inna. Zawodnicy niemal nie używają kierownicy, wchodzą w łuki balansem ciała, a na prostej pędzą z szybkością ponad 100 km. Faworytami są Austriak Frank Zorn, Niemiec Stefan Pletschacher i młody Rosjanin Danił Ivanow, młodzieżowiec Unii Tarnów. Honoru Polski będzie bronił Zdzisław Żerdziński.

Zawody składają się z 20 wyścigów, turniej rozpocznie się o godz. 18, a niedzielny o godz. 15. Bilety - 15 zł normalne i 10 zł ulgowe na jeden dzień - można nabywać jeszcze w piątek w przedsprzedaży w sekretariacie Stali Rzeszów na stadionie, w siedzibie KSŻ Krosno i w MOSiR Sanok. Przed zawodami wejściówki będą sprzedawane w kasach toru.