Stracą dochody

Problem w tym, że dwie trzecie z nich to gospodarstwa, w których są zaledwie 1-2 krowy. Tylko 2 proc. gospodarstw stanowią te, w których hodowla przekracza 15 sztuk.
- Warunki weterynaryjne określone w dyrektywach Unii Europejskiej, stawiają duże wymagania tym gospodarstwom. Muszą one np. produkować mleko wyłącznie w klasie ekstra - mówi Andrzej Chrzanowski, powiatowy lekarz weterynarii w Krośnie.
Dla rolników dużą barierą jest zapewnienie odpowiedniej jakości wody. Małe gospodarstwa bazują w większości na studniach. Często wodzie w nich nie tylko daleko do jakości wymaganej przez Unię, ale nawet do polskich, mniej rygorystycznych norm.
Obecnie jedynie 3 gospodarstwa spełniają unijne wymagania. Ok. 350 złożyło wnioski o okres przejściowy do 2005 roku. Co z pozostałymi? Trudno powiedzieć…Ale raczej nie maja dobrych perspektyw - uważa Andrzej Chrzanowski.
Spełnienie warunków sanitarno-weterynaryjnych wymaga sporych nakładów. Szansa mogą być kredyty. Ale tylko kilka o to większych gospodarstw zamierza się o nie starać.
Lepiej wygląda sytuacja, jeżeli idzie o zakłady przetwórstwa mleka i mięsa. Jeden z nich (Zakład Uboju Królików w Rymanowie) już spełnia warunki, trzy będą gotowe do maja 2004 (w tym krośnieński "Wisłok") a pozostałe uzyskały okresy przejściowe do 2005 lub 2006 roku (m.in. rymanowska bryndzarnia, "Kon-bit" w Dobieszynie i Masburger w Krośnie).