Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strach przed watahą. Wójt gminy Solina prosi o odstrzał wilków [WIDEO]

Andrzej Plęs
Władze gminy Solina ubiegają się o zgodę na odstrzał wilków, terroryzujących Wołkowyję.

Na pojawiające się w biały dzień w Wołkowyi drapieżniki zwracali uwagę mieszkańcy tej miejscowości, ale także pobliskich Górzanki i Rybnego.

Leszkowi Sidorskiemu porwały spod domu psa, Zdzisławowi Łosiowi nawet trzy, jednego po drugim. Mieszkańcy tych miejscowości obawiają się przebywać na zewnątrz domów po zmroku i przed świtem, kiedy wilki są aktywniejsze, ale i za dnia widywane były w pobliżu dróg, nawet na terenie posesji.

Zaalarmowane o tym władze gminy wydały komunikat, w którym „uprasza się o zachowanie szczególnej ostrożności w szczególności po zmroku. Prosimy zwłaszcza o przypilnowanie zwierząt domowych i gospodarskich w celu wyeliminowania szkód dla wilka”.

Niezwykła wataha sfotografowana w Bieszczadach. Liczyła 23 w...

Niezależnie od tego wójt Adam Piątek zwrócił się do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska o zgodę na odstrzał najbardziej agresywnych sztuk, co motywuje. „wyeliminowaniem zagrożenia ze strony 2 wilków (basiorów), przebywających między zabudowaniami miejscowości Wołkowyja”.

Dodaje, że drapieżniki przebywają nieopodal miejscowego kościoła, a – jak podkreślają mieszkańcy – dzieci teraz uczestniczą popołudniami w zajęciach, przygotowujących je do pierwszej komunii św.

Nadto – przytacza wójt we wniosku – „wilki bytują między budynkami mieszkalnymi w ciągu dnia”, dodaje argument, że „zjadły co najmniej trzy psy na posesjach prywatnych, nie boją się ludzi”.

Wniosek wójta do GDOŚ dotyczy również zgody na odstraszanie watah, bytujących w pobliżu Wołkowyi, Górzanki i Rybnego.

Do wniosku wójt załączył fotografię szczątków psa, zagryzionego przez drapieżniki z początkiem lutego w Wołkowyi, i link do filmu, na którym zwierzęta zostały „ustrzelone” obiektywem w pobliżu domów mieszkalnych.

Wójt Piątkowski podaje we wniosku możliwość działań alternatywnych: „odłowienie wilków przez leśniczych i przetransportowanie w inny rejon”.

Prośba wójta trafiła tymczasem do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie.

- Generalny Dyrektor poprosił nas o zaopiniowanie tego wniosku – potwierdza Łukasz Lis, rzecznik RDOŚ Rzeszowie. – Byliśmy w gminie Solina, rozmawialiśmy z jej mieszkańcami, nasze uwagi zawrzemy w opinii, która ma pomóc Generalnemu Dyrektorowi w podjęciu decyzji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24