Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strajk nauczycieli 2019 trwa. Nie będzie wynagrodzenia dla nauczycieli

ak
Strajk nauczycieli 2019. Kiedy będzie? Czy zaszkodzi uczniom? Dowiedz się, czy będzie strajk nauczycieli i jakie są postulaty.
Strajk nauczycieli 2019. Kiedy będzie? Czy zaszkodzi uczniom? Dowiedz się, czy będzie strajk nauczycieli i jakie są postulaty. fot marek szawdyn/polska press
Strajk nauczycieli stał się faktem. Niedzielne rozmowy związków zawodowych nauczycieli ze stroną rządową nie przyniosły porozumienia i zgodnie z wcześniejszymi obietnicami, 8 kwietnia rozpoczął się strajk nauczycieli. Rodzice pytają, co z dziećmi w razie strajku, a miasta na różny sposób próbują zapewnić uczniom opiekę. Strajk nauczycieli to temat, który został podniesiony już w zeszłym roku. Wtedy to część nauczycieli, wzorem policjantów, zaczęła przechodzić na zwolnienia lekarskie. Podwyżki dla nauczycieli – to główny cel strajku. ZNP ogłosił termin, w którym strajk nauczycieli miałby się zacząć, jednak nic nie jest jeszcze w pełni przesądzone. Czy będzie strajk nauczycieli i kiedy się zacznie? Zobacz wyniki referendum strajkowego. Gdyby strajk nauczycieli się odbył, mogłyby być problemy z przeprowadzeniem egzaminów gimnazjalnych, ósmoklasisty oraz matur. Nauczyciele chcą zacząć strajk w okresie egzaminacyjnym. Czy egzaminy się odbędą? MEN zmieniało przepisy, by to zabezpieczyć. Beata Szydło apeluje, by nauczyciele zawiesili strajk na czas trwania egzaminów. Porozumienia brak.

Strajk nauczycieli: wynagrodzenie się nie należy

10 kwietnia odbyła się konferencja, na której minister edukacji Anna Zalewska przypomniała, że za strajk nauczycieli wynagrodzenie się nie należy. Oznacza to, że za dni, w które nauczyciele strajkują, nie otrzymają wypłaty.

Odwołuję do informacji, opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej, która jednoznacznie na ten temat się wypowiedziała. Mówię to oczywiście z dużą przykrością, bo dotyczy to nauczycieli: wynagrodzenie za czas strajku się po prostu nie należy

Trwa strajk nauczycieli. Egzamin gimnazjalny może odbyć się z problemami

9 kwietnia, w przeddzień egzaminów gimnazjalnych, o godz. 15 strona rządowa ponownie spotkała się w celu negocjacji ze związkami zawodowymi nauczycieli. Jeszcze przed spotkaniem szef ZNP, Sławomir Broniarz, liczył, że rząd przedstawi nową propozycję. Poinformował też, że pojawiają się propozycje radykalizacji strajku.
Niestety, rząd nie miał nic nowego do zaoferowania. Ponownie przedstawił rozwiązania, na które w niedzielę przystała Solidarność. Jak można było się tego spodziewać, zostały one odrzucone przez związki zawodowe nauczycieli. Beata Szydło po spotkaniu wyraziła też nadzieję, że od 10 kwietnia nauczyciele skupią się na dobru uczniów i pozwolą im w spokoju napisać egzaminy. Dodała też, że propozycją rządu w czasie negocjacji było zawieszenie strajku nauczycieli na czas egzaminów.

Strona rządowa nie ma woli. Potrzeba jej więcej czasu na przemyślenie tych spraw, które im przedstawiliśmy - powiedziała Dorota Gardias

Rozczarowanie spotkaniem ze stroną rządową wyraził też Sławomir Broniarz:

Byliśmy absolutnie przekonani co do tego, że pojawią się propozycje, które będą chociaż korespondowały z tym, co zaproponowaliśmy [...] Jeżeli traktujemy społeczeństwo i nauczycieli poważnie, to nie można tak podejmować takich rozmów przez przygotowania

Słów krytyki nie szczędził także Sławomir Wittkowicz, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego "Solidarność-Oświata" FZZ:

Dzisiejsze spotkanie było stratą czasu. [...] Rząd podszedł do dzisiejszego spotkania tak: albo podpiszecie to, co daliśmy "Solidarności" albo protestujecie sobie dalej. Wybraliśmy tę drugą możliwość

Spotkanie strony rządowej ze związkami nauczycieli gorzko podsumowała szefowa Rady Dialogu, Dorota Gardias:

Nic nowego nie zostało zaproponowane. Rząd nie zna zasad negocjacji. Wolałabym, żeby następne spotkanie odbyło się z propozycją dla związkowców

CZYTAJ TEŻ: Strajk nauczycieli: co z dziećmi? Rodzicu, sprawdź, co z opieką nad dzieckiem w trakcie strajku nauczycieli

O strajku nauczycieli piszemy od dawna. Poniżej archiwalna część artykułu.

Rozpoczął się strajk nauczycieli. 8 kwietnia wiele szkół nie pracuje

W niedzielę o godz. 19 po raz kolejny związki zawodowe nauczycieli i strona rządowa zasiadły do negocjacji. Po raz kolejny też nie przyniosły one skutku. Chociaż udało się zawrzeć porozumienie z Solidarnością, nie udało się rządowi powstrzymać strajku. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, rozpoczął się on dzisiaj, 8 kwietnia, w poniedziałek. jest to strajk bezterminowy. Pod znakiem zapytania stoją egzaminy, a przede wszystkim egzamin gimnazjalny, który ma się rozpocząć 10 kwietnia.

Strajk nauczycieli od poniedziałku, 8 kwietnia. To bardzo możliwe. Co rząd obiecał nauczycielom w piątek?

Kolejne rozmowy związków zawodowych nauczycieli z rządem nie przyniosły oczekiwanego efektu w postaci porozumienia. Bardzo możliwe jest zatem, że strajk nauczycieli zacznie się w poniedziałek, 8 kwietnia.
Beata Szydło podczas piątkowych rozmów zaproponowała podniesienie do 2023 roku wynagrodzeń nauczycieli nawet do 8100 zł brutto. Wszystkie dotychczasowe propozycje rządu dla nauczycieli zostały podtrzymane. Zaproponowano także zwiększenie pensum nauczycieli do 22-24 godzin. Zarówno zmiany pensum, jak i zmiany wynagrodzenia miałyby być wprowadzane stopniowo. Kolejną propozycję rządu dla nauczycieli Beata Szydło nazwała "najlepszą, przemyślaną i przygotowaną". Zaproponowała także wznowienie rozmów w niedzielę o godz. 18, jeśli któraś ze stron będzie miała propozycję.

"Nie ma powodów, by odwołać strajk"

Po piątkowej rozmowie ze stroną rządową, Sławomir Broniarz, szef ZNP powiedział:

Nie zachodzą żadne okoliczności, żadne przesłanki, które dawałyby nam legitymację do tego, abyśmy mogli dyskutować o wstrzymaniu akcji strajkowej w poniedziałek

Broniarz krytycznie odniósł się także do propozycji 8100 zł brutto wypłaty dla nauczycieli w 2023 roku, zwracając uwagę na to, że to oferta, co do której sam rząd nie jest przekonany, czy będzie miała rację bytu. Nie sposób przewidzieć PKB czy dynamiki wzrostu gospodarczego za cztery lata.
Związki zawodowe nauczycieli nie wycofały się ze swoich propozycji - teraz będą czekać na to, aż rząd odniesie się do nich. Póki co 8 kwietnia jest obowiązującą datą rozpoczęcia strajku nauczycieli.

Strajk nauczycieli wciąż możliwy: rozmowy "ostatniej szansy" przełożone na piątek

Rozmowy strony rządowej ze związkami w środę po raz kolejny nie przyniosły efektu w postaci porozumienia. Strajk nauczycieli wciąż jest możliwy, mimo, że związki wycofały się z postulatu podwyżki dla nauczycieli o 1000 zł.
Obecnym postulatem ZNP i FZZ jest 30 proc. podwyżki dla nauczycieli. Przy takiej podwyżce zasadnicze wynagrodzenie nauczycieli wzrosłoby od 725 do 995 zł, kwota podwyżki zależałaby od pozycji zawodowej. Również na taką propozycję nie zgadza się rząd, który oferuje wprowadzenie 9,6 proc. podwyżki od września. Wicepremier Beata Szydło winą za brak możliwości spełniania oczekiwań finansowych obarcza anachroniczny system wynagradzania.

Strajk nauczycieli: wciąż brak porozumienia z rządem

Rozmowy nauczycieli i strony rządowej po raz kolejny zostały przerwane, a do porozumienia nie doszło.
W poniedziałek, 1 kwietnia, Beata Szydło przedstawiła związkowcom kilka propozycji, w których były:

  • podwyżka od września tego roku (planowana najpierw na wrzesień 2020)
  • zmiany w systemie oceniania nauczycieli
  • dodatkowe środki dla nauczycieli, którzy dopiero zaczynają pracę
  • szybsze możliwości awansu zawodowego dla nauczycieli
  • dodatek za wychowawstwo - określenie dla niego minimalnej, kilkusetzłotowej stawki

Beata Szydło po spotkaniu powiedziała, że cztery z tych propozycji zostały zaakceptowane, ale w dalszym ciągu nie ma porozumienia w sprawie podwyżki płac o 1000 zł, która dla ZNP jest najważniejszym postulatem i istotą sporu.

Andrzej Duda zaproponował też, by obniżyć nauczycielom koszty uzyskania przychodu do 50 proc. - tyle wynoszą obecnie dla twórców i nauczycieli akademickich.

Ciąg dalszy rozmów będzie miał miejsce w środę, 3 kwietnia o godz. 13. Beata Szydło powiedziała, że Solidarność jest gotowa do podpisania porozumienia, ale celem jest osiągnięcie porozumienia także z pozostałymi stronami związkowymi. Wicepremier poprosiła także o zawieszenie strajku nauczycieli na czas egzaminów, ale Sławomir Broniarz, prezes ZNP nie wyraził na to zgody.

Nowe propozycje rządu dla nauczycieli. 1 kwietnia powrót do rozmów

Dopóki rozmowy trwają, dopóty jest szansa na porozumienie - mówiła wicepremier Beata Szydło na antenie TVP

Porozumienia póki co nie ma. Rząd deklaruje chęć podwyższania wynagrodzeń nauczycieli, ale ci nie chcą się zgodzić na dotychczasowe rozwiązania. Jak powiedziała Szydło, razem z Anną Zalewską otrzymały od związków informacje na temat ich stanowisk. Zadały do nich kilka pytań, poprosiły o doprecyzowanie pewnych kwestii i obecnie przygotowują swoje propozycje. Do rozmów wrócą w poniedziałek, 1 kwietnia.

Gdzie odbędzie się strajk nauczycieli? MAPA

Koalicja "Nie dla chaosu w szkole" utworzyła mapę szkół, w których strajk się odbędzie. Nie wygląda to najlepiej - właściwie nie ma powiatu, w którym strajk nauczycieli miałby się nie odbyć. Same liczby również nie robią dobrego wrażenia. Ile placówek w województwach będzie strajkowało? Według danych na 26 marca:

  • woj. mazowieckie - 975
  • woj. wielkopolskie - 891
  • woj. śląskie - 733
  • woj. dolnośląskie - 611
  • woj. pomorskie - 472
  • woj. łódzkie - 449
  • woj. małopolskie - 434
  • woj. zachodniopomorskie - 400
  • woj. kujawsko-pomorskie - 349
  • woj. warmińsko-mazurskie - 304
  • woj. lubelskie - 292
  • woj. lubuskie - 228
  • woj. podkarpackie - 223
  • woj. opolskie - 187
  • woj. podlaskie - 175
  • woj. świętokrzyskie - 160

Strajk nauczycieli: wynik referendum strajkowego

Prezes ZNP oświadczył, że w sporze zbiorowym bierze udział 85 proc. placówek edukacyjnych, a w referendum za strajkiem opowiedziało się od 85 do 90 proc. Z kolei MEN twierdzi, że ponad połowa placówek edukacyjnych nie wzięła udziału w referendum. Kto ma rację?

W poniedziałek, 25 marca odbyło się spotkanie przedstawicieli rządu i oświaty. Z ramienia rządu udział wzięły Beata Szydło, Elżbieta Rafalska i Anna Zalewska. Oświatę, oprócz Broniarza, reprezentował Ryszard Proksa (szef Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność") oraz Henryk Nakonieczny (członek prezydium ds. dialogu społecznego i negocjacji). Podwyżki to punkt wspólny żądań obu związków, ale mają na nie inne wizje:

  • ZNP oczekuje od razu podwyżek w wysokości 1000 zł
  • "Solidarność" chce, by nauczyciele otrzymali najpierw podwyżkę nie mniejszą niż 650 zł od stycznia tego roku, a od przyszłego roku o kolejne 15 proc. od wynagrodzenia zasadniczego

Referendum strajkowe zakończyło się o 12:00, także 25 marca. Pełne wyniki będą znane wieczorem, a najpóźniej we wtorek rano. Jeśli większość tych, którzy wzięli udział w referendum poparło strajk nauczycieli, zacznie się on 8 kwietnia. Sławomir Broniarz poinformował, że w Rybniku i w Chorzowie strajk nauczycieli ma stuprocentowe poparcie, zaś na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie wyniki referendum przeszły oczekiwania ZNP.

Z kolei MEN opublikowało w poniedziałek informacje, według których w 52 proc. szkół nie przeprowadzono referendum, a gdyby wziąć pod uwagę jedynie szkoły ponadgimnazjalne i ponadpodstawowe, referendum nie odbyło się w aż 62 proc. MEN poinformowało także, że 71 proc. publicznych przedszkoli ma pracować bez problemu.

Głodowy strajk nauczycieli w Krakowie

25 marca trójka nauczycieli rozpoczęła strajk głodowy w Krakowie. To zaostrzenie działań - od dwóch tygodni działacze "Solidarności" okupują budynek Kuratorium Oświaty w Krakowie. Strajk głodowy podjęli nauczyciele z Bydgoszczy, Olkusza i Dąbrowy Górniczej, ale nie jest wykluczone, że dołączą do niego kolejni.

Czy egzaminy się odbędą? MEN zmienia przepisy, by strajk nauczycieli im nie zaszkodził

Groźba strajku nauczycieli budzi uzasadnione pytanie o to, czy odbędą się egzaminy. MEN nieugięcie zapewnia, że owszem, jednak obecne przepisy w rzeczywistości mogłyby to utrudnić. Zgodnie z nimi do przeprowadzenia egzaminu jest potrzebne powołanie zespołu, w skład którego wejdzie dyrektor szkoły oraz nauczyciele, przy czym przynajmniej jeden z nich musi być pracownikiem danej placówki.
By zabezpieczyć się na wypadek ewentualnego strajku nauczycieli, a przede wszystkim - by umożliwić przeprowadzenie egzaminów, MEN postanowił zmienić ten niekorzystny na ten moment przepis. W projekcie znajdziemy m.in. takie zapisy:

W przypadku braku możliwości powołania w skład zespołu nadzorującego nauczyciela zatrudnionego w szkole, w której jest przeprowadzany egzamin ósmoklasisty, w skład zespołu nadzorującego mogą wchodzić inni nauczyciele

oraz

W roku szkolnym 2018/2019 przewodniczący zespołu egzaminacyjnego może dokonać zmian w składzie zespołu egzaminacyjnego i zespołu nadzorującego przebieg egzaminu ósmoklasisty w poszczególnych salach egzaminacyjnych

Jeśli takie zmiany weszłyby w życie, oznaczałoby to, że w skład zespołu nadzorującego mogą wejść także nauczyciele emeryci, ale także ci, którzy posiadają uprawnienia do wykonywania zawodu nauczyciela, jednak nie pracują.
Trudno ukryć pośpiech towarzyszący zmianom przepisów. Miałyby one wejść w życie już dzień po ogłoszeniu rozporządzenia.

Czy będzie strajk nauczycieli 2019? Referendum będzie decydujące

O tym, czy będzie strajk nauczycieli w 2019 roku, zadecyduje referendum. Odbędzie się ono do 25 marca we wszystkich szkołach i placówkach, w których zakończono etap mediacji i nie udało się osiągnąć podwyżki wynagrodzeń. W referendum zostanie zadane tylko jedno pytanie:

Czy wobec niespełnienia żądania dotyczącego podniesienia wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli, wychowawców, innych pracowników pedagogicznych i pracowników niebędących nauczycielami o 1000 złotych, z wyrównaniem od 1 stycznia 2019 roku, jesteś za przeprowadzeniem strajku, począwszy od 8 kwietnia?

By strajk nauczycieli mógł się odbyć, frekwencja w referendum musi wynieść co najmniej 50 proc., a większość głosujących musi być za strajkiem.

Kiedy strajk nauczycieli 2019? Ile potrwa?

Jeśli w referendum zostanie podjęta decyzja o organizacji strajku nauczycieli, rozpocznie się on 8 kwietnia. Jak zaznacza Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego (ZNP), strajk nauczycieli będzie do odwołania, a decyzja o tym będzie należała do prezydium zarządu głównego ZNP.
Według wcześniejszych szacunków ZNP, strajk nauczycieli może objąć nawet ponad 80 proc. szkół, a najwięcej w województwie łódzkim (88 proc.).

Czy przez strajk nauczycieli egzaminy się nie odbędą?

Jeśli rzeczywiście 8 kwietnia 2019 roku zacznie się strajk nauczycieli, może pojawić się problem, ponieważ w tym okresie zaczynają się ważne dla uczniów egzaminy:

  • 10-12 kwietnia 2019 roku ma mieć miejsce egzamin gimnazjalny
  • 15-17 kwietnia 2019 roku będzie egzamin ósmoklasisty
  • od 6 maja zaczynają się matury

Minister edukacji narodowej, Anna Zalewska, twierdzi jednak, że egzaminy się odbędą, a Centralna Komisja Egzaminacyjna (CKE) ma tak zorganizowany system, że sprawnie sobie z tym poradzi. Jednocześnie w TVN24 mówiła:

Związki zawodowe biorą odpowiedzialność za to, co może się wydarzyć. Minister edukacji nie może przekładać terminów egzaminów.

Zalewska wspominała także o trwających negocjacjach z nauczycielami, czemu zaprzeczył Sławomir Broniarz. W TVN24 mówił:

Nie chcemy brać dzieci za zakładników. Ale ta dyskryminacja każe nam mówić o zupełnie innych scenariuszach niż mówi MEN

Strajk nauczycieli 2019. Kiedy będzie? Czy zaszkodzi uczniom? Dowiedz się, czy będzie strajk nauczycieli i jakie są postulaty.

Strajk nauczycieli 2019 trwa. Nie będzie wynagrodzenia dla nauczycieli

Wspominał także:

Minister prezentuje pogląd, że wydaje miliardy złotych na podwyżki, ale po podziale tych pieniędzy na liczbę nauczycieli, wyniesie ona ledwie kilka złotych.

W sprawie możliwego strajku nauczycieli wypowiedział się także premier Mateusz Morawiecki na antenie radiowej Jedynki:

Mam taką prośbę do nauczycieli rzeczywiście, żeby dać nam tę szansę, żeby poczekać na kolejną podwyżkę, a potem na następną, na początku roku. Nie ma tak wielu grup społecznych, które trzy czy cztery podwyżki dostaną w tak bardzo krótkim czasie.

Strajk nauczycieli 2019: co musisz wiedzieć?

Podstawowym postulatem ZNP są podwyżki dla nauczycieli – ma to być 1000 złotych i objąć także pracowników oświaty. Nauczyciele nie wypowiadają się pozytywnie także o efektach przeprowadzonej niedawno reformy oświaty.
Oliwy do ognia dolała konwencja PiS, która odbyła się 23 lutego. Padło wtedy wiele obietnic dotyczących rozszerzenia polityki socjalnej, ale zabrakło słowa na temat podwyżek dla nauczycieli, o które ci ubiegają się od dawna.
Oburzenie wzbudziła także wypowiedź szefa gabinetu prezydenta, Krzysztofa Szczerskiego, który mówiąc w radiowej Trójce, że „nauczyciele nie mają obowiązku życia w celibacie”, zasugerował, że mogą powiększać swoje rodziny i zyskać pieniądze w ramach programu 500 plus.

Kalendarz roku szkolnego 2018/2019 ONLINE DO POBRANIA i WYDR...

Według sondażu przeprowadzonego przez „Super Express”, 47 proc. Polaków popiera strajk nauczycieli. O ile jednak większość nauczycieli narzeka na to, co stanowi postulaty ZNP, o tyle nie wszyscy chcą strajkować, zwłaszcza w czasie trwania egzaminów. Ich zdaniem to zaszkodzi dzieciom.
ZNP z kolei prowadzi skierowaną do rodziców kampanię informacyjną i zastrzega, że brak podwyżki dla nauczycieli to nie jedyny problem polskiej oświaty, a strajk nauczycieli ma być przeprowadzany przede wszystkim z myślą o obecnych i przyszłych uczniach.
Strajk nauczycieli ma poparcie także w Ogólnopolskim Stowarzyszeniu Kadry Kierowniczej Oświaty. Stowarzyszenie uważa za zasadne podwyższenie pensji nauczycieli o 1000 złotych, z wyrównaniem od 1 stycznia 2019 roku.

10 stycznia 2019 roku zapadła decyzja, by oddolny strajk nauczycieli przerodził się w ogólnopolski protest organizowany przez ZNP. Poprzedziły ją próby negocjacji ZNP z MEN. Wcześniej, w ramach oddolnego strajku, nauczyciele brali zwolnienia lekarskie.

FLESZ: Czy matematyka na maturze nadal będzie obowiązkowa?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24