Straż Graniczna zlikwidowała nielegalną wytwórnię alkoholu w powiecie krośnieńskim

Funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej rozlewnię odkryli przygranicznej miejscowości w powiecie krośnieńskim (nie ujawniają nazwy). - Był to skład z ogromnymi ilościami alkoholu, przygotowywanego do nielegalnego rozprowadzania - mówi ppłk SG Jan Grochowski, komendant placówki Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Barwinku.

Strażnicy przeszukali zabudowania dwóch mężczyzn (szwagrów). Efekt: 438 pojemników o pojemności 5 litrów ze spirytusem, 77 butelek spirytusu ze sfałszowanymi etykietami znanej firmy prowadzącej dystrybucję spirytusu, 32 butelki spirytusu bez etykiet, 460 pustych butelek przeznaczonych do zapełnienia nielegalnie rozlewanym alkoholem. Dodatkowo ponad 300 paczek papierosów z przemytu z Ukrainy.
- Zatrzymaliśmy obu sprawców, szwagrów, którzy zajmowali się procederem nielegalnego handlu alkoholem - mówi Grochowski.

Alkohol pozyskiwali prymitywnymi metodami, z płynu do szyb samochodowych i rozlewali do używanych, obmytych butelek. Następnie jako gatunkowy spirytus odsprzedawali wśród znajomych i rozprowadzali przez pośredników, po tylko trochę niższych cenach niż obowiązujące w sklepach monopolowych.

- Obaj szwagrowie dorobili się na tym procederze niezłych pieniędzy. Są zatrudnieni w zakładach pracy, w których pracują tylko dla zachowania pozorów, a wystawne domy wybudowali najprawdopodobniej z nielegalnie pozyskiwanych pieniędzy z działalności przestępczej - mówi Grochowski.

Sprawa jest rozwojowa, przewidziane są kolejne zatrzymania. Dalsze działania w tej sprawie prowadzi policja.