Każdego dnia 500 strażaków pomaga na granicy uchodźcom z Ukrainy. Funkcjonariusze i druhowie pracują w każdym punkcie recepcyjnym na terenie woj. podkarpackiego. Strażacy z miejscowości leżących niedaleko od przejść granicznych pomagają przybyszom z Ukrainy każdego dnia.
Z pozostałych podkarpackich komend PSP i jednostek OSP na granicę do pomocy dojeżdżają w grupach wyznaczeni druhowie i funkcjonariusze. Ale pomocą uciekinierom z Ukrainy służą tu też strażacy z innych regionów Polski.
Tak też było w piątek 18 marca przed i wewnątrz Hali Kijowskiej w Młynach k. Korczowej. Przybywa tu nadal dużo uchodźców, choć już nieco mniej niż tydzień temu. Co chwilę podjeżdżają tu autobusy przywożące uchodźców z granicy w Korczowej. Jest porządek, strażacy bez wahania pomagają przenosić małe dzieci noszą bagaże i pomagają też osobom starszym z Ukrainy.
- Pomagamy każdemu, kto potrzebuje pomocy, przenosimy dzieci, wózki i walizki, aby osoby uciekający przed wojną zgłosiły się w punkcie recepcyjnym, a potem mogły wreszcie odpocząć, umyć się, zjeść ciepły posiłek i napić się, kawy lub herbaty - mówi Michał ze Szkoły Podoficerskiej PSP z Bydgoszczy.
- Przyjeżdżają tu głównie matki z dziećmi, osoby starsze, i niepełnosprawni. Widać, kto potrzebuje pomocy, czasem także medycznej. My jesteśmy tu, aby pomagać. Teraz jest tu 50 młodych strażaków z Bydgoszczy, a wcześniej wspierało nas 50 podchorążych ze Szkoły Głównej Pożarnictwa z Warszawy. Jest tu też codziennie zastęp druhów z OSP. W tym co robimy nie ma nic szczególnego, bo strażak ma pomagać, a tu są ludzie, którzy naszej pomocy rzeczywiście potrzebują - tłumaczy koordynator działań strażaków bryg. Andrzej Garus z KP PSP w Jarosławiu.
Na Polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Medyce ruch także mniejszy niż jeszcze kilka dni temu. Wśród służb, szczególnie widoczni są policjanci, harcerze, strażacy.
- Jestem na przejściu w Medyce codziennie od początku akcji przyjmowania uchodźców. Robimy wszystko, co akurat jest najbardziej potrzebne, rozdajemy zupy, przenosimy dzieci, wózki i bagaże pomagamy wszystkim niepełnosprawnym wsiadać do autobusów odwożących uciekinierów do miejsc, w których mogą nieco odpocząć - mówi Marcin, druh z OSP w Torkach w pow. przemyski.
Jego koledzy z OSP w Medyce i innych jednostek OSP, pomagali uchodźco m m.in. w sali gimnastycznej pobliskiej szkoły i wielu innych punktach pomocy uciekinierom z Ukrainy.
W tym samym czasie na dworcu PKP w Przemyślu, grupa czterdziestu strażaków ze Szkoły Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej z Krakowie pomagała uchodźcom z Ukrainy, którzy przybywają do Polski pociągami. Następnie uchodźcy stąd odjeżdżają też pociągami najczęściej do Krakowa, Warszawy i Wrocławia.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc