Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy podsumowują ulewny weekend na Podkarpaciu: "To były 4 dni pracy bez przerwy"

Kinga Dereniowska
Kinga Dereniowska
Krzysztof Kapica
Ostatni weekend to czas intensywnej pracy dla podkarpackich strażaków. Nad częścią naszego województwa przeszły bardzo intensywne burze, które spowodowały podtopienia setek domów w powiatach m.in. przemyskim, przeworskim, łańcuckim i rzeszowskim.

Do pomocy mieszkańcom podtopionych terenów natychmiast wysłano strażaków z województwa podkarpackiego. W kulminacyjnym momencie akcji skutki podtopień usuwało ponad 1200 strażaków PSP i OSP. Na Podkarpacie zostały także skierowane trzy specjalistyczne kampanie przeciwpowodziowe z województw małopolskiego, świętokrzyskiego i mazowieckiego.

- W momencie, gdy wydawało się, że sytuacja się normalizuje i uspokaja, w sobotę popołudniu przyszedł drugi front burzowy i bardzo intensywne nawałnice spowodowały podtopienie kolejnych trzech powiatów: jasielskiego, krośnieńskiego i brzozowskiego

- relacjonuje rzecznik prasowy podkarpackich strażaków, mł. bryg. Marcin Betleja.

W dwa dni woda zalała 27 miejscowości, podtopiła setki domów, a fale powodziowe dokonały gigantycznych zniszczeń w tych powiatach. Z domów odciętych przez wodę strażacy ewakuowali 155 osób.

- Pierwsze ewakuacje prowadzone były z użyciem śmigłowców straży granicznej i Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Później ewakuowaliśmy mieszkańców korzystając ze sprzętu będącego na naszym wyposażeniu. Nikt nie został ranny. Do koordynacji akcji ratunkowej na terenie województwa podkarpackiego Podkarpacki Komendant Wojewódzki PSP powołał sztab akcji - opisuje Betleja.

Strażacy głównie wypompowywali wodę z zalanych domów i posesji, udrażniali drogi, usuwali zatory na rzekach, monitorowali i umacniali wały rzek przy pomocy worków z piaskiem, a także zabezpieczali kolejne domy przed zalaniem. Strażacy usuwali także podmyte przez wodę i obalane drzewa oraz konary leżące na jezdniach, chodnikach, czy dachach.

Kolejnym podkarpackim przystankiem będzie Jawornik Polski. Tam około ok. godz. 13.45, Duda wręczy promesy dla Ochotniczej Straży Pożarnej w budynku OSP.

Całą weekendową akcję Betleja ocenia, bardzo dobrze. Strażacy pracowali bardzo szybko, mimo gwałtowności żywiołu. W akcję powodziową, która trwała praktycznie 4 dni bez przerwy, zaangażowanych było 1000 strażaków PSP i ponad 10 tys. strażaków z OSP z terenu naszego województwa.

- Pomagali nam także strażacy ze specjalistycznych kampanii przeciwpowodziowych z województwa śląskiego, świętokrzyskiego, małopolskiego i mazowieckiego. Do dyspozycji mieliśmy postawione w stan gotowości bojowej dodatkowe jednostki strażaków z naszego regionu i mogliśmy także liczyć na pomoc z terenu całego kraju - dodaje strażak.

W tej chwili sytuacja jest już opanowana, a strażacy kończą wypompowywanie wody z ostaniach domów. Wkrótce mieszkańcy będą mogli rozpocząć porządkowanie gospodarstw.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24