Strażacy usuwają skutki intensywnych opadów śniegu na Podkarpaciu. Apelują o kontrolę pokrywy śniegu na dachach. Mokry może ważyć nawet tonę

Strażacy w ciągu 24 godzin wyjeżdżali ponad 160 razy do różnych zdarzeń wywołanych przez opady śniegu. Usuwali konary, gałęzie oraz drzewa powalone przez śnieg. Najwięcej interwencji odnotowano w powiatach mieleckim, rzeszowskim i tarnobrzeskim.

W powiecie jarosławskim pomagali zabezpieczyć dach domu jednorodzinnego, który przypuszczalnie pod naporem śniegu zawalił się. Na szczęście nikt nie został ranny.

W trzech przypadkach strażacy użyczyli agregaty prądotwórcze, niezbędne dla podtrzymania życia aparatury dla osób chorych leżących w domach. Tak stało się w powiecie krośnieńskim, sanockim i kolbuszowskim.

Strażacy apelują o sprawdzenie pokrywy śnieżnej na dachach. Pamiętajmy, że 1 m sześć mokrego śniegu może ważyć blisko tonę.

Tyle samo puchu śnieżnego to obciążenie waży około 200 kg, a lodu to około 900 kg.

Jak przestrzega brygadier Marcin Betleja, rzecznik prasowy podkarpackiego komendanta PSP, budynki mogą nie być przygotowane na wytrzymywanie tak dużych obciążeń. Jest to szczególnie groźne w przypadku płaskich i dużych dachów.

Niebezpieczne dla życia są też lodowe sople i nawisy śniegowe. Trzeba je usuwać na bieżąco, by nie stwarzały zagrożenia dla ludzi.

Jak przypomina rzecznik, prawo nakłada na właścicieli budynków i administratorów określone obowiązki. Za właścicieli są uważani współwłaściciele, użytkownicy wieczyści oraz instytucje, które zarządzają nieruchomościami lub mają je w użytkowaniu. Jeżeli którykolwiek z wymienionych podmiotów nie dopilnuje usunięcia śniegu, może spodziewać się mandatu lub nawet zamknięcia obiektu.

Na właścicieli i zarządców obiektów o powierzchni zabudowy przekraczającej 2 tys. m kw. oraz obiektów budowlanych, których dachy przekraczają 1 tys. m kw. mają obowiązek przeprowadzania dwa razy w roku kontroli stanu technicznego obiektów.

Właściciele, zarządcy i administratorzy budynków są zobowiązani przez ustawę prawo budowlane do usuwania z dachu śniegu i lodu. Jest to również ważne w czasie odwilży, gdy nawet kilkucentymetrowa warstwa śniegi robi się bardzo ciężka i często zamienia się w lód.

– To zjawisko bardzo niebezpieczne dla konstrukcji dachów płaskich przykrywających np. hipermarkety, hale produkcyjne lub wystawiennicze. Zgodnie ze wspomnianą ustawą to właściciel lub zarządca jest zobowiązany do zapewnienia bezpiecznego użytkowania obiektu budowlanego – przypomina bryg. Betleja.

W całym kraju prognozowane są miejscowe opady śniegu. Według synoptyków z IMGW-PIB, w Polsce najintensywniejsze opady wystąpią na Pomorzu, Warmii i Mazurach, obszarach podgórskich Sudetów i Beskidów. Prognozowany przyrost pokrywy śnieżnej w tych obszarach do 10 centymetrów. Na pozostałym obszarze może spaść do około 5 cm.