Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy z Dębicy wyleją darmowe lodowiska

Paulina Sroka
Od dwóch lat akcje ratownicze na załamanym lodzie dębiccy strażacy prowadzą tylko podczas ćwiczeń. - Tragedie nie zdarzały się m. in. dzięki akcji "Strażackie Lodowiska”. W tym roku też stwórzmy lodowiska naszym milusińskim - namawiaja.
Od dwóch lat akcje ratownicze na załamanym lodzie dębiccy strażacy prowadzą tylko podczas ćwiczeń. - Tragedie nie zdarzały się m. in. dzięki akcji "Strażackie Lodowiska”. W tym roku też stwórzmy lodowiska naszym milusińskim - namawiaja. Fot. Paulina Sroka
Stop dzikim ślizgawkom w Dębicy. Strażacy chcą zapewnić dzieciom bezpieczne atrakcje na śniegu.

Wystarczy, by szkoła, urząd miasta albo gminy przygotowały plac pod lodowisko. Strażacy zajmą się resztą.

- Chcemy, żeby dzieci bezpiecznie korzystały z zimowych atrakcji - mówi Janusz Nesteruk, dowódca Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej Komendy Powiatowej PSP w Dębicy.

Propozycja skierowana jest do wszystkich szkół z pow. dębickiego. Zwłaszcza tych na wsiach, gdzie aż roi się o stawów, rzeczek, czy potoków. Pomysł o tyle istotny, że wkrótce są ferie zimowe.

Wystarczy ułamek sekundy...

- Zamarznięte akweny wodne kuszą najmłodszych. Dzieciom trudno sobie odmówić poślizgania się i często dochodzi do tragedii - mówi Nesteruk.

Problem dotyczy też dorosłych. Nie brakuje wędkarzy, którzy zimą łowią ryby w przerębli. Wystarczy jeden nieszczęśliwy krok, ułamek sekundy, by znaleźć się pod lodem.

Na szczęście dębiccy strażacy już od dwóch lat nie odnotowali podobnych zdarzeń. Uważają, że duża w tym zasługa organizowanej od kilku lat akcji "Strażackie Lodowiska" i ostrzeżeń, które za pośrednictwem mediów szczegółowo tłumaczą jak zmniejszyć ryzyko tragedii.

Zasady ratownika

Zdaniem eksperta

Janusz Nesteruk, dowódca JRG I KP PSP w Dębicy: - Jeżeli lód się pod tobą zarwie, nie wpadaj w panikę. Oszczędzaj siły na wydostanie się z wody. Jeśli to możliwe zdejmij buty. Lżejszy łatwiej utrzymasz się na powierzchni. Jeżeli się wydostaniesz, nie wstawaj. Powoli przeczołgaj się w bezpieczne miejsce.

- Jeśli widzisz, że pod kimś zerwał się lód, nie biegnij do niego! To najważniejsza zasada ratownika. Dodatkowy ciężar może tylko pogorszyć sytuację - uprzedza Janusz Nesteruk. - Jeżeli masz telefon komórkowy, najpierw wezwij pomoc pod nr: 112 lub 998. Staraj się rzucić tonącemu jakąś gałąź, linę, kurtkę. Może dzięki niej uda się podciągnąć ratowanego na krawędź lodu.

Strażacy zwracają uwagę, że równie ważne jak wyciągnięcie z wody, jest udzielenie pomocy uratowanemu. Pod żadnym pozorem nie można podawać mu alkoholu.

Okryj kurtką

- Naczynia krwionośne rozszerzą się i błyskawicznie dojdzie do dalszego wyziębienia organizmu - przestrzega Nesteruk.

Można za to podać czekoladę, cukierki, coś ciepłego do picia, okryć kurtką.

- To wszystko nie będzie jednak konieczne jeśli zachowamy zdrowy rozsądek. A gdy dzieciom zorganizujemy fajne, bezpłatne lodowiska, na pewno nie będą szukały rozrywki na "dzikich" ślizgawkach - przekonują strażacy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24