Strażacy z Nowej Dęby uratowali psa, pod którym załamał się lód
Te dosłownie mrożące krew w żyłach zdarzenia rozegrały się w czwartek, 15 grudnia rano w rejonie ulicy Sygnałowej w Nowej Dębie. Dyżurny Operacyjny Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu otrzymał zgłoszenie o psie uwięzionym w stawie, pod którym najprawdopodobniej załamał się lód. Zwierzę desperacko walczyło, ale nie było w stanie wydostać się z wody na lód.
Na miejsce zadysponowano strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Nowej Dębie będącej w strukturach Państwowej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu. Strażacy z wykorzystaniem sań lodowych i suchych skafandrów dotarli do psa rasy owczarek berneński pasterski, który był w wodzie na środku stawu, w odległości około 10 metrów od brzegu.
Strażacy wyciągnęli psa, zabezpieczyli go folią przed wychłodzeniem i następie, po dotarciu na brzeg przekazali właścicielowi. Jak ustalono, zwierzę było w lodowatej wodzie około półtorej godziny. Pies opadał z sił, pomoc nadeszła dosłownie w ostatniej chwili.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?