Strażacy z OSP w gminie Żurawica doskonalili swoje umiejętności [ZDJĘCIA]

- Bardzo często do zdarzenia są dysponowane trzy, cztery albo więcej jednostek i wówczas kluczową rolę odgrywa sprawna współpraca pomiędzy ratownikami oraz realizowanie przez nich gotowych wzorców działania - mówi komendant gminny ZOSP RP Witold Dudek.

- Za każdym razem staramy się, by scenariusz ćwiczeń był zupełnie inny od tego, który realizowaliśmy poprzednim razem. Chcemy, by z każdym nowym rokiem dotyczyły one innej dziedziny ratownictwa. Realizowaliśmy już ćwiczenia z zakresu pożarów, zagrożeń chemicznych i innych typowych przypadków, z którymi mamy na co dzień do czynienia. Najczęściej odbywają się one w obrębie obiektów, na których wystąpienie danego zagrożenia jest bardzo prawdopodobne – tłumaczył komendant. – Tym razem przyjęliśmy nieco inną formę ćwiczeń. Piątkowe spotkanie odbywało się na zasadzie warsztatów – miały one bezpośredni związek z coraz bardziej aktualnym i powszechnym prawdopodobieństwem zwiększenia liczby zdarzeń związanych z pożarami wywołanymi przez instalacje fotowoltaiczne. To temat stosunkowo świeży i jeszcze nie do końca wszystkim znany, dlatego stanowi dla nas swoiste wyzwanie, któremu zapewne nieraz będziemy musieli sprostać. A żeby móc się z nim z powodzeniem mierzyć, musimy posiadać jak najszerszą wiedzę na jego temat – dla bezpieczeństwa naszych mieszkańców i nas samych - dodał W. Dudek.

Praca narzędziami hydraulicznymi w symulowanym zdarzeniu drogowym, zabezpieczenie i ewakuacja poszkodowanych były więc naturalnym punktem programu ćwiczeń.

Ćwiczeniom przyglądał się wójt gminy Żurawica Tomasz Szelszczuk.

- Wójt podziękował strażakom ochotnikom, biorącym udział w tegorocznych ćwiczeniach gminnych za ich zaangażowanie oraz wszelkie działania podjęte na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy. Włodarz podkreślił, iż biorąc udział w ćwiczeniach, druhowie udowodnili po raz kolejny jak ważne jest dla nich bezpieczeństwo mieszkańców gminy. Z jego ust padły także życzenia samych szczęśliwych powrotów z akcji oraz słowa wdzięczności i uznania za to, że narażają, co mają najcenniejsze – własne zdrowie i życie dla ratowania innych - powiedziała Agata Godos z Urzędu Gminy w Żurawicy.

Szok! Kierowca jechał pod prąd na lubuskim odcinku S3