Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strumyk Malawa i JKS Jarosław nie są gotowe na III ligę

Łukasz Pado
W Malawie wypatrują III ligi. Czyżby na darmo?
W Malawie wypatrują III ligi. Czyżby na darmo? Krzysztof Kapica
JKS Jarosław i Strumyk Malawa zagrają w niedzielę o awans do III ligi. Zwycięzca zajmie drugie premiowane miejsce w tabeli. Czy jednak zagra o szczebel wyżej?

Marnie wyglądają tegoroczni mistrzowie IV ligi Podkarpackiej. Wszystko wskazuje na to, że zajęcie miejsca premiowanego nie musi oznaczać awansu do III ligi. Limblach Zaczernie, choć ich stadion nie spełnia obecnie wymogów III-ligowych, powinien zagrać szczebel wyżej. Prace na stadionie rozpoczęły się i powinny zakończyć się na czas.

W Krasnem nie zagracie

Znacznie gorzej sytuacja się ma u dwóch pozostałych kandydatów. W Malawie stadion nie nadaje się do III ligi, a w Jarosławiu, choć nie wszyscy o tym wiedzą, bieda aż piszczy.

Problemem Strumyka jest… strumyk, który płynie obok boiska i przez to nie można go poszerzyć do właściwych rozmiarów.

- Było wiele pomysłów, by wstawić kręgi i rzeczkę przykryć, ale nas na to nie stać, a z wójtem ciężko się dogadać. Zawsze znajdzie problem, żeby nie dało się tego zrobić - tłumaczy Roman Dańko, prezes Strumyka. - Mamy drugie boisko, ale droga do niego prowadząca leży na prywatnej działce i nawet na trening ciężko tam przejść, bo właściciel nie pozwala. Poza tym nie ma tam trybun i wielu innych rzeczy.

Tak czy owak prace, które pozwoliłyby Strumykowi grać w III lidze u siebie zajęłyby przynajmniej kilka miesięcy. To za długo. Może zatem wypożyczyć stadion? Odpowiedni ma sąsiednie Krasne, plus jest taki, że to ta sama gmina co Malawa. Ale… Crasnovia nie chce Strumyka u siebie, a to ona ma użytkowanie stadionu i decyduje komu chce, a komu nie stadion użyczy.

- Byłem kilka razy na meczu Strumyka i słyszałem jak oni na nasz klub krzyczą. I co oni teraz na tej k… chcą grać? Do tego dochodzi jeszcze kilka innych spraw - nie owija w bawełnę Benedykt Czajkowski, prezes Crasnovii.

Co na to gmina? Wójt jest obecnie na urlopie i do końca przyszłego tygodnia nie dowiemy się, czy zamierza coś z tym zrobić.

Kto zostanie na III ligę?

JKS ma stadion, ma drużynę, ale jak długo nie wiadomo. Dostaliśmy anonimowe telefony, że zawodnicy od zimy nie widzieli pieniędzy, a w wielu przypadkach zaległości sięgają jesieni.

- W tym klubie nic nie ma - załamuje ręce trener Stefan Pietraszewski. - Dosłownie, nawet prezesa nie ma, widziałem go raz jak przyjechałem na rozmowy o pracę zimą. Żal mi chłopaków, bo grają tylko dlatego, że mają ambicję. Powiedzieliśmy sobie wspólnie, że skończymy ten sezon. Ale co dalej? Nie wiem. Oni chcą grać w JKS-ie, ale ten klub bazował kilka lat na armii zaciężnej, chłopcy z Jarosławia odstawiani byli na bok. Oto konsekwencje. Jak ktoś się nie obudzi, piłkarze odejdą. Kto wtedy zagra w III lidze?

Wg przepisów jeśli zespół zajmujący premiowane miejsce nie zechce lub nie będzie w stanie zagrać w III lidze jego miejsce zajmie kolejny z IV ligi. Może zatem np. Czarni Jasło nie powinny odpuszczać ostatniego meczu?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24