Strumyk Malawa w finale Okręgowego Pucharu Polski

Choć drużyny dzielą dwie ligi na boisku, aż tak bardzo tego widać nie było. Choć przeważali goście, to miejscowi ambicją nadrabiali nieco gorsze umiejętności piłkarskie.

Początek meczu był bardzo wyrównany, miejscowi podeszli bez respektu do rywala z wyższej ligi i dopiero po kwadransie malawianie opanowali sytuację na boisku. Defensywa gospodarzy sprawowała się jednak poprawnie.

Po zmianie stron trener Marcin Wołowiec wymienił dwóch graczy. Opłaciło się, bo Wojciech Brudek, który wszedł za Tomasza Jandzisia najpierw zaliczył asystę przy bramce Krzysztofa Szymańskiego, a niedługo potem wykorzystał rzut karny podyktowany za dotknięcie ręki jednego z obrońców Błękitnych.

W dalszej części meczu oba zespoły mogły się pokusić o kolejne trafienia, ale brakowało skuteczności. Przy odrobinie szczęścia Błękitni mieli szanse by odrobić straty.

BŁĘKITNI ROPCZYCE - STRUMYK MALAWA 0-2 (0-0)

BRAMKI: Szymański (54), Brudek (60-karny).

BŁĘKITNI: D. Kosiba - Róg (73. Marchut), Wolak, Proczek, Bonowicz - Ł. Kosiba, Hajnas, Sulisz, Kowalczuk (57. Rachwał) - Ł. Chmura, Galas (69. Bochenek).

STRUMYK: Pomianek - Stawarz, Gaca, Skała, Bieda (46. Wójtowicz) - Jandziś (46. Brudek), Brusik, Grad (80. Łysek), Patryn - Pruś (72. Dziedzic), Szymański.

SĘDZIOWALI: Michał Ziemba oraz Mateusz Tomoń i Rafał Dańczak (Rzeszów).
ŻÓŁTE KARTKI: Bonowicz, Hajnas - Brudek.
WIDZÓW 50.

Opinie w poniedziałkowych Nowinach