- Jak co roku, przed świętami i Sylwestrem kontrolujemy hurtownie i większe sklepy zajmujące się sprzedażą środków pirotechnicznych - mówi Marta Małodobry - Pudło, naczelnik Wydziału Kontroli Obrotu Towarów i Usług Wojewódzkiego Inspektoratu Państwowej Inspekcji Handlowej w Rzeszowie. - Zwracamy szczególną uwagę na to, czy nie są one sprzedawane dzieciom. Sprzedawcy uważają na to, zdają sobie sprawę, że nie ma co ryzykować dla kilkudniowego utargu.
Za sprzedaż artykułów pirotechnicznych nieletnim grozi kara grzywny. Trzeba się z nią liczyć również odpalając petardy w dniach innych niż 31 grudnia i 1 stycznia. Obowiązuje bowiem zakaz wprowadzony kilkanaście dni temu przez wojewodę podkarpackiego. Najmłodsi nic sobie z tego nie robią.
- Na ten problem trzeba uczulić przede wszystkim rodziców. To oni dają swoim pociechom pieniądze na fajerwerki, często sami je kupują. Efektem są coroczne informacje o poranionych rękach czy poparzonych twarzach - przestrzega Jadwiga Jabłońska, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Rzeszowie.
Funkcjonariusze SM zaczęli kontrole w sobotę. Na ich celowniku są głównie bazary i sprzedawcy detaliczni. Na razie nie wykryto żadnych uchybień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?