Dr Daniel Broda, opiekun koła studenckiego „Browarników” na Uniwersytecie Rzeszowskim mówi, że studenci podczas zajęć na kierunku biotechnologia uczą się m.in. o procesie powstawania złotego trunku. Zauważył, że nie brakuje entuzjastów, pasjonatów wytwarzania piwa rzemieślniczego (kraftowego). Zebrała się grupa, która zaczęła się spotykać po zajęciach.
- I zaczęliśmy warzyć te piwa - mówi dr Daniel Broda. - Kilka razy uczestniczyliśmy nawet w konkursach domowych piwowarów i udało się nam parę razy wygrać.
Dlatego koło, które dziś liczy ok. 25 osób (zarówno z biotechnologii, technologii żywności i żywienia, jak i np. dziennikarstwa, matematyki, polonistyki; co ciekawe - chcą się też dołączać kolejni, także z innych rzeszowskich uczelni) poszło krok dalej, choć przystopowała ich nieco pandemia i lockdowny. Powstał w końcu browar UwaRzone.
- Uczymy w ten sposób studentów prowadzenia przedsiębiorstwa, marketingu, zarządzania, promocji, technologii wytwarzania piwa - tłumaczy dr. Broda. - Każdy ma swoje zadania.
Członkowie zespołu zaznaczają, że bardzo dbają o odpowiednie receptury. Na razie utrzymują w tajemnicy, jakie to będą piwa (jasne, ciemne, smakowe) oraz etykiety i nazwy, jakie wymyślili już dla kilku rodzajów złocistego napoju. Zdradzają tylko, że w nazwie będzie odniesienie do skrótu uczelnianego UR.
Nazwę dla browaru UwaRzone wymyślił Łukasz Niżnik, prezes koła naukowego „Browarników”.
- To nasze UR dodaje takiego smaczku.
Jeżeli ktoś wyobraża sobie, że na uczelni powstał zakład produkcyjny, gdzie w wielkich kadziach miesza się trunek, to tak to nie wygląda. Byłoby to zbyt kosztowne.
Studenci nie działają sami. Mają partnera, czyli spółkę InventUR (właścicielem jest uczenia), która łączy świat biznesu z nauką. Powstała właśnie z myślą o komercjalizacji prac badawczych, naukowych.
Nasze piwo będzie wyróżniać jakość i smak
Koło zamówiło w browarze kontraktowym produkcję pierwszej partii piwa. Na jakim etapie jest warzenie piw?
- Produkcja jest już w zasadzie uruchomiona - mówi Bartosz Jadam, prezes zarządu InventUR-u. - Dopinamy kwestie marketingowe. Plan zakłada, że pierwsza partia będzie gotowa na weekend majowy. Chcemy wystartować z 20 tysiącami butelek piwa.
Bartosz Jadam dopowiada, że cała konstrukcja browaru uniwersyteckiego jest wielką nauką przedsiębiorczości.
- Jesteśmy mikrokorporacją. Być może pierwszym takim przedsiębiorstwem studenckim w Polsce, co więcej dzięki potencjałowi badawczemu Uniwersytetu jesteśmy w stanie badać piwo na różne sposoby, modyfikować, dodawać składniki smakowe.
Wyprodukowane piwo zostanie przekazane do dystrybucji do sklepów oraz do restauracji. Ma być też wykorzystywane podczas różnego rodzaju imprez organizowanych w Rzeszowie, jak KultURalia, festiwal piwa. Trafi do klubów studenckich i zainteresowanych restauracji.
- Liczymy na to, że każdy ze smakiem spróbuje. Zapraszamy do kontaktu wszystkich restauratorów, którzy chcieliby dołączyć piwa marki UwaRzone do swojej oferty. Naprawdę wierzymy w to, że to będą świetne jakościowo piwa, które z dumą będziemy mogli zaprezentować - podkreślają młodzi browarnicy.
Kogo poczęstują pierwszą butelką napoju o miodowej barwie? Zapowiadają, że oczywiście rektora uczelni.
Browarnictwo rzemieślnicze wywodzi się z lat 70. XX w. Po raz pierwszy pojawiło się w Stanach Zjednoczonych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!