Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studenci WSPiA zastanawiali się czy prywatyzacja to zagrożenie

Agnieszka I. Skowron
Studentki WSPiA (od lewej): Aneta Kozdroń, Elżbieta Stokłosa, Joanna Bieńko, Katarzyna Bednarska nie mają jeszcze wyrobionego zdania na temat prywatyzacji, choć wiedzą o niej już sporo.
Studentki WSPiA (od lewej): Aneta Kozdroń, Elżbieta Stokłosa, Joanna Bieńko, Katarzyna Bednarska nie mają jeszcze wyrobionego zdania na temat prywatyzacji, choć wiedzą o niej już sporo. Krystyna Baranowska
Sala sądowa. Obrońcy, oskarżyciele i główna oskarżona: prywatyzacja. Brzmi groźnie? A to tylko studenci Wyższej Szkoły Prawa i Administracji w Rzeszowie przeprowadzili w ramach konferencji naukowej sąd nad prywatyzacją.

Konferencja "Prywatyzacja stymulatorem rozwoju, innowacyjności i nowoczesnych technologii" odbyła się 6 października w Wyższej Szkole Prawa i Administracji w Rzeszowie. Jej głównym gościem był Aleksander Grad, minister skarbu państwa.

Takie spotkania i inicjatywy poszerzają wiedzę studentów, tutaj przede wszystkim z zakresu prawa handlowego. Ważne jest, że studenci mogli podczas konferencji zapytać przedsiębiorców, jak u nich wyglądał proces prywatyzacji - mówi Marta Lenartowicz, jedna z organizatorek przedsięwzięcia.

- Podczas specyficznego sądu mogliśmy się zastanowić wspólnie, czy prywatyzacja jest zjawiskiem dobrym czy złym. Jaki ma wpływ na przedsiębiorstwo.

Zbyt mała wiedza

Studenci w wygłoszonych referatach przekazali słuchaczom wiedzę teoretyczną na temat prywatyzacji, a także dotarli do różnych środowisk i grup wiekowych, po to żeby poznać opinię "ludzi z ulicy" na temat przekształceń.

- Przeprowadzałyśmy ankiety wśród osób w wieku od 18 do 65 lat. Mogłyśmy się dzięki nim zorientować, jak młodsi i starsi ludzie postrzegają prywatyzację.

Można dostrzec przede wszystkim taką prawidłowość, że ludzie starsi, którzy przez wiele lat zajmują jedno stanowisko, boją się zmian i tym samym - zjawiska prywatyzacji firm - mówi Katarzyna Bednarska, studentka administracji V roku WSPiA.

- Osoby młodsze na ogół popierają proces prywatyzacji. Starsze zaś, w wieku 45 - 65, są jej przeciwne. Wcześniej, gdy mieliśmy dużo państwowych zakładów pracy, ludzie byli pewniejsi o swoją przyszłość. Teraz jednak sytuacja jest zupełnie inna. Rynek pracy jest niestabilny i każda nowa zmiana wywołuje w nas strach i niepokój o swój zawodowy los - wtórują studentce Aneta Kozdroń i Joanna Bieńko, koleżanki z roku.

- Wiedza na temat prywatyzacji powinna być jak najczęściej udostępniana ludziom, którzy tak naprawdę rzadko zdają sobie sprawę z tego, na czym ona polega. Konferencje, spotkania są w stanie zmienić nasz pogląd w tym zakresie - przekonuje Elżbieta Stokłosa, studentka WSPiA.

Nie było wyroku

Rozprawa zakończyła się jedynie podsumowaniem, tradycyjny wyrok nie zapadł.
- Każdy może ocenić według siebie proces prywatyzacji i wyciągnąć wnioski ze spotkania - podsumowuje Marta Lenartowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24