- Według dostępnego regulaminu, plan zajęć powinien być udostępniany minimum 2 tygodnie przez rozpoczęciem zajęć. Jednak jak dotąd, zasada ta nie jest przestrzegana. Udostępniany jest z tygodnia na tydzień i nie jest w nim zawarty dłuższy okres czasu, co uniemożliwia przygotowanie się na zajęcia. Plan na dany tydzień udostępniany jest dopiero w dniu poprzedzającym rozpoczęcie się kolejnego tygodnia zajęć. Jest to też bardzo duże utrudnienie dla osób dojeżdżających z odległych miejscowości na pojedyncze zajęcia odbywające się w formie kontaktowej. Planowanie takich rzeczy na ostatnią chwilę jest bardzo trudne
- pisze student.
Uważa, że dużym ułatwieniem byłoby dodanie planu zajęć na cały semestr, tak jak to ma miejsce na innych kierunkach.
- Oprócz tego chciałbym nadmienić, że ćwiczenia z kształcenia ruchowego odbywają się w formie kontaktowej, mimo że nie jest to niezbędne - czytamy w mailu. - Zajęcia trwają 3 godziny, z czego większość czasu poświęcana jest na wykład osoby prowadzącej, a może to być prowadzone w formie online. Przez resztę czasu musimy odbywać ćwiczenia fizyczne z maseczkami, co bardzo utrudnia oddychanie. W rozporządzeniu Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego jest natomiast ujęte, że zajęcia, które można realizować na odległość, powinny się odbywać w takiej formie.
"Bardzo boimy się o swoje zdrowie i o zdrowie swoich rodzin. Jesteśmy zmuszeni na ostatnią chwilę przyjeżdżać z daleka z różnych stron Polski na zajęcia na uczelni, które mogłyby się odbywać zdalnie. Mieszkamy ze starszymi osobami, które są w tym czasie koronawirusa szczególnie narażone. Uczelnia zamiast pomagać nam w czasach epidemii w nauce, dodatkowo to utrudnia".
- czytamy w melu od studenta UR.
Co na to Uniwersytet Rzeszowski?
- Dynamika sytuacji epidemicznej wpływająca m.in. na funkcjonowanie służby zdrowia powoduje, że bardzo trudno jest planować zajęcia na tzw. kierunkach medycznych z wyprzedzeniem
- tłumaczy dr Maciej Ulita, dyrektor Biura Rektora, rzecznik uniwersytetu.
- Staramy się reagować najszybciej, jak jest to możliwe. Niestety, niezależnie od naszych chęci i mocy przerobowych musimy uwzględniać decyzje i rekomendacje ministerstw, które często pojawiają się „w ostatniej chwili” - dodaje Ulita. - To, oraz ograniczenia w funkcjonowaniu administracji uniwersytetu, powodują przesunięcia choćby w udostępnianiu harmonogramów. Dochodzi do tego problem zachorowań i kwarantanny wśród prowadzących zajęcia. Warto również pamiętać, że studenci UR mają do dyspozycji cały pion kształcenia, którego zadaniem jest m.in. rozwiązywanie tego rodzaju problemów. Zachęcam do zgłaszania spraw związanych z tokiem studiów bezpośrednio do odpowiednich jednostek UR.
Jeśli chodzi o ćwiczenia z kształcenia ruchowego, dr Ulita tłumaczy, że sposób i tryb zajęć jest ustalany przez specjalistę w danym obszarze. Rzecznik dodaje jeszcze, że jeśli sytuacja się unormuje, harmonogramy będą udostępniane z odpowiednim wyprzedzeniem.
ZOBACZ TAKŻE:"Oswojenie się z trudnymi sytuacjami jest bezcenne". Studenci medycyny z Wrocławia zgłaszają się do pracy w szpitalach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ewa Demarczyk okradziona po śmierci? Znamy wyrok w głośnej sprawie
- Tak Krupińska wyglądała, zanim została sławna. Na tych zdjęciach trudno ją rozpoznać?
- Krychowiak zjadł fikuśnego gołąbka za 800 złotych! Polskie mu nie smakują?
- 50-letnia Kasia Kowalska pokazała wdzięki w odważnej mini. Zbieramy szczęki z podłogi