Zawiadomienie o zaginięciu mężczyzny bieszczadzki GOPR odebrał w poniedziałek około godziny 20.30. Dzwoniono z Chaty Socjologa na Otrycie, gdzie zatrzymała się grupa studentów z Białegostoku. Gospodarz schroniska informował, że turysta wyszedł rano po zakupy do Dwernika i dotąd nie wrócił.
Ratownicy z Ustrzyk Górnych wyruszyli na poszukiwania. Metr po metrze, brnąc w głębokim śniegu, sprawdzali wszystkie możliwe wejścia na Otryt. Około 23, pół kilometra nad drogą prowadzącą w kierunku schroniska, odnaleźli leżącego turystę. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził jego zgon.
- Przyczyną śmierci było wyczerpanie i wychłodzenie organizmu - mówi Grzegorz Chudzik, naczelnik Bieszczadzkiej Grupy GOPR.
W Bieszczadach panują bardzo trudne warunki turystyczne. W wielu rejonach warstwa śniegu dochodzi do metra, a w niektórych nawet więcej. GOPR przestrzega przed górskimi wyprawami. W paśmie połonin obowiązuje drugi, w pięciostopniowej skali, stopień zagrożenia lawinowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kochało się w nim pół Polski. Nie uwierzysz, jak teraz wygląda Makowiecki!
- Miszczak zrobił z Romanowskiej gwiazdę. Osoba z planu mówi, jaka jest naprawdę
- Za komunię u Magdy Gessler zapłacisz krocie! Cena za talerzyk jest powalająca
- Wielkanoc u Derpienski. Tak powinny wyglądać święta każdej SZANUJĄCEJ SIĘ kobiety