Studiować za granicą może każdy

Zadzwoń i dowiedz się więcej o studiach za granicą.

Politechnika Rzeszowska:
17 854 11 27
Uniwersytet Rzeszowski:
17 872 10 23
WSiZ w Rzeszowie:
17 866 13 06
WSPiA w Rzeszowie:
17 867 04 42

Dzięki programowi Erasmus semestr letni spędziłem we Florencji. Do dziś wspominam niezwykły smak toskańskiej kuchni, wspaniałe zabytki, a przede wszystkim poznanych tam ludzi z całego świata, którzy przyjechali do Włoch studiować - wspomina Łukasz Mitał, student V roku informatyki na Politechnice Rzeszowskiej.

- Przed wyjazdem obawiałem się, że sobie nie poradzę. Bałem się, że poziom nauki będzie zbyt wysoki i nie dogadam się z innymi. Jechałem przecież do Włoch, a nie znałem żadnego słowa w tym języku - wspomina Łukasz.
Po przybyciu na miejsce po wątpliwościach Łukasza nie było już ani śladu.

- We Florencji od razu udałem się do biura współpracy z zagranicą. Pani, która ze mną rozmawiała, pomogła mi we wszystkim. Uspokoiła mnie i zapewniła, że dam sobie radę. Od razu poczułem się pewnie. Dała mi mapę miasta, udzieliła cennych wskazówek, poradziła, gdzie mam się udać na pierwsze zajęcia - dodaje.

Cały czas Łukaszem zajmowali się także włoscy studenci.
- Z porozumiewaniem się nie było problemu, bo każdy znał angielski. Miejscowi żacy organizowali nam, przyjezdnym, czas wolny. Zwiedzaliśmy miasto, wspólnie chodziliśmy na dyskoteki, czasem wyjeżdżaliśmy na wycieczki - wspomina student.

- Na stypendium programu Erasmus można pojechać najwcześniej na drugim roku studiów dziennych lub zaocznych - tłumaczy Anna Zając z biura współpracy z zagranicą Uniwersytetu Rzeszowskiego.

Politechnika Rzeszowska podpisała umowy z 42 uczelniami z 19 krajów, Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie z 15 szkołami wyższymi w 8 krajach, a Uniwersytet Rzeszowski ma umowy aż ze 115 uczelniami w 24 krajach.

- Warunkiem zakwalifikowania do programu jest osiągnięcie przez studenta średniej 4.0 z dotychczasowego okresu nauki i znajomość języka obcego - dodaje Anna Zając.

Chętni mają jeszcze czas do namysłu, bo nabór na przyszły rok akademicki kończy się 31 marca. Żeby się zgłosić do programu, wystarczy, że student wypełni formularz i uzgodni program studiów. Następnie wszystkie dokumenty trafiają do uczelni za granicą.

- Stypendium unijne można dostać tylko raz w trakcie całych studiów. Przeznaczone jest ono na częściowe pokrycie kosztów utrzymania w kraju przyjmującym. Ważne jest, że student programu w dalszym ciągu może pobierać wszystkie inne stypendia, które otrzymywał w kraju - wyjaśnia Anna Zając.

Na początku należy wybrać uczelnię, która współpracuje z naszą szkołą. Następnie należy sprawdzić, czy jest ona dostępna dla studentów z twojego wydziału. Później warto sprawdzić ofertę programową szkoły, zasady zaliczania przedmiotów oraz koszty i warunki życia. Informacji tych udzielą działy współpracy z zagranicą na macierzystej uczelni.

- Student wyjeżdżający za granicę musi się ubezpieczyć. Polisę ubezpieczenia zdrowotnego i od następstw nieszczęśliwych wypadków można wykupić w Polsce. Powinna zawierać stwierdzenie, że obowiązuje we wszystkich krajach europejskich - wyjaśnia Anna Zając
Jedynie studenci wyjeżdżający do Francji muszą ubezpieczyć się zaraz po przyjeździe.