- To byli wspaniali, niezwykle sympatyczni chłopcy, przed którymi życie właściwie dopiero się otwierało, dawało mnóstwo możliwości – mówi łamiącym się głosem Mariusz Olejarka, wiceprezes Wólczanki Wólka Pełkińska
– Pomimo tego, że od tej strasznej tragedii minął już rok, ci chłopcy nadal żyją w naszej pamięci i w naszych sercach. Nic tego nie zmieni - dodaje prezes.
Przed meczem uczą pamięć zmarłych piłkarzy
W najbliższą sobotę, 25 marca, czyli w przededniu rocznicy tragicznego wypadku w okolicach Weryni, Wólczanka rozegra na swoim stadionie ligowy mecz, w którym zmierzy się z ekipą Czarnych Jasło. Będzie to szczególne spotkanie.
– Dla naszej sportowej społeczności wydarzenie to będzie miało symboliczny wymiar – zapewniają działacze Wólczanki. Przed meczem chwilą ciszy piłkarze, działacze i kibice uczczą pamięć ofiar wypadku pod Werynią.
- Przygotowaliśmy dla kibiców muzyczną niespodziankę, która bardzo mocno związana jest zarówno z naszym klubem, jak też z chłopakami, których już nie ma wśród nas. Otóż ukazała się płyta z hymnem naszego klubu, będąca zarazem hołdem dla tragicznie zmarłych piłkarzy. Ten krążek trafi do rąk naszych kibiców pierwszy raz właśnie w trakcie sobotniego meczu - mówi pan Mariusz.
Wiele osób pomogło w pracach nad płytą
Prezes klubu opowiada, że pomysł skomponowania hymnu klubu, który byłby zarazem hołdem dla tragicznie zmarłych piłkarzy, zrodził się jesienią ubiegłego roku.
– Zwróciliśmy się o pomoc do redaktora Henryka Majchra, który napisał słowa hymnu – mówi wiceprezes Olejarka.
- Z pomocą pospieszył nam również młody, niezwykle uzdolniony muzyk młodego pokolenia, Tomasz Gutka, który skomponował muzykę. Pragnę również serdecznie podziękować panu Mariuszowi Siuście z Przeworska, który uczestniczył w pracach nad aranżem. Mam nadzieję, że płyta przypadnie do gustu nie tylko fanom naszej drużyny - dodaje.
Każdy, kto nie będzie mógł być na sobotnim spotkaniu, a będzie chciał mieć płytę, będzie ją mógł kupić w siedzibie klubu. Rok temu w wypadku zginęli bracia 22-letni Kamil i 27-letni Rafał Pydychowie, 18-letni Patryk Szewczak, 25-letni Mariusz Korzępa i 29-letni Kamil Oślizło. Trzy osoby zostały ranne.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Gwiazdy "Żon Miami" przetrwały horror huraganu. Ich historie mrożą krew w żyłach
- Ula z "M jak miłość" paraduje na imprezie w STANIKU! Przesada? | ZDJĘCIA
- Kinga Zawodnik wpuściła ludzi do sypialni. Naprawdę powiedziała, jak TO robi!
- Tomaszewska pójdzie do Polsatu?! Powiedziała o jedno słowo za dużo | WIDEO