Sukces mielczan

Siedem "krążków" zdobyli zawodnicy mieleckich klubów Sokoła i LKS-u, a więc z ośrodka, w którym dyscyplina ta od lat traktowana jest bardzo poważnie.
Najwięcej, bo aż cztery zdobyli dla Mielca przedstawiciele chodu sportowego. Paulina Buziak, uznana w naszym plebiscycie za Talent Roku 2003, potwierdziła swe duże możliwości i w rekordowym czasie 13.55,54 pokonała dystans 3 km juniorek . Nie gorzej spisała się jej koleżanka klubowa Agnieszka Sambor na tym samym dystansie wśród juniorek młodszych, która zdecydowanie wyprzedziła rywalki.
Wielka szkoda, że wśród juniorów młodszych nie wystartował i to z jego winy główny faworyt Rafał Sikora. Młody zawodnik Sokoła Mielec nie dopełnił wszystkich formalności przed startem i efekcie nie został dopuszczony do konkurencji. O tym, że jest najlepszy udowodnił startując poza konkursem z juniorami. Zajął drugie miejsce z rekordowym wynikiem 21.45,75.

Setne sekundy i centymetry

Największą niespodziankę, zdaniem trenera Stanisława Zioły, sprawił Bartosz Dzik (LKS Mielec), który w biegu na 60 m zajął drugą loktatę, przegrywając walkę o złoto o 0,01 sek. z Kasprem Olejarczykiem.
- Bartek ma jeszcze bardzo małe doświadczenie, bo startuje dopiero od roku - ocenił występ mieleckiego sprintera trener Zioło - Pochodzi z Zagorzyc k. Sędziszowa, a odkryłem go na zawodach szkolnych. Zaproponowałem współpracę jego nauczycielowi wf i efekty tego są już widoczne.
Mielecki sprinter setną sekundy przegrał walkę o złoto, a Krystian Tyniec z Victorii Stalowa Wola także w biegu na 60 m o 2 cm - brązowy medal. Uzyskał ten sam czas, co trzeci na mecie Jacek Pystrom z Mławy - 7,22 sek. Ale po dokładnym obejrzeniu fotokomórki okazało się, że był 2 cm za rywalem.
Zdaniem trenera Zioły na wyróżnienie zasługuje także rezultat 56,75 i trzecie miejsce w biegu na 400 m juniorek Doroty Garbaczewskiej z Komunalnych Sanok. -To bardzo dobry wyniki jeśli weźmie się pod uwagę, że w Sanoku nie ma ona zbyt dobrych warunków, by przygotowywać się do startu w hali - powiedział Zioło.