Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Super sezon

MaWa
Ze sportowej degrengolady drużyn w naszym regionie znów wyłamały się pingpongistki tarnobrzeskiej Siarki. W zakończonym niedawno sezonie podopieczne Zbigniewa Nęcka zgarnęły niemal wszystko, co tylko było do zgarnięcia.

- Pod względem sportowym był to jeden z najlepszych sezonów - uważa trener Nęcek. - Po pierwsze: awansowaliśmy do półfinału Pucharu Europy, po drugie: zdobyliśmy dwunasty z rzędu tytuł mistrzowski, po trzecie: Kinga Stefańska odnosiła sukcesy na arenie międzynarodowej, awansując m.in. do szesnastki turnieju Pro Tour w Austrii, czy zdobywając indywidualnie mistrzostwo Polski, a po czwarte: nasza utalentowana juniorka, Barbara Janda, zdobyła w ostatni weekend wicemistrzostwo Polski juniorek. Gorzej było pod względem organizacyjnym, gdyż nakłady finansowe na sekcję były niewspółmiernie mniejsze niż w latach poprzednich.

Tylko Wrocław

- Choć w tym sezonie chrapkę na mistrzostwo miały w sumie cztery zespoły, to tak naprawdę zagrażał nam tylko jeden, AZS Politechnika Fourmen Wrocław - wspomina Nęcek. - Z ekipą Ani Januszyk i Pauliny Narkiewicz, naszych byłych zawodniczek, przegraliśmy jedyny ligowy mecz w sezonie, a także stoczyliśmy heroiczny bój w pierwszym finałowym spotkaniu we Wrocławiu. Jeszcze raz odniosę się do absurdalnego regulaminu rozgrywek, który nakazuje nam grać spotkania fazy play-off, choć po sezonie zasadniczym wypracowaliśmy sobie sześć punktów przewagi.

Mija 15 lat

- 1 czerwca mija 15 lat mojej pracy w Siarce - wspomina trener Nęcek. - Strasznie zżyłem się z tym środowiskiem, tutejszymi działaczami, kibicami i zawodniczkami. Udało się nam co nieco osiągnąć, m.in. pamiętny finał Pucharu Europy ze Statisztiką Budapeszt w 1999 roku. Myślę, że w ilości zdobytych tytułów wyśrubowaliśmy niezły wynik, który długo nie zostanie poprawiony w żadnej dyscyplinie.
- Jeszcze "żyjemy" poprzednim sezonem, przechodzimy roztrenowanie, ale już myślimy o przyszłości. Końcówkę maja i czerwiec będziemy musieli poświęcić na dopięcie spraw organizacyjnych, o pierwszych szczegółach naszych zabiegów będziemy mogli powiedzieć najwcześniej za dwa-trzy tygodnie - zakończył Nęcek.

Znów Telwolt?

Nie od dziś wiadomo, że do Zbigniewa Nęcka zgłaszają się różni sponsorzy proponujący wsparcie, w zamian za przeprowadzkę do innego miasta. W ostatnich dniach pojawiły się głosy, że sandomierski Telwolt znów chce przejąć pieczę nad pingpongistkami. Czy oznaczyłoby to przeprowadzkę do Sandomierza? W lutym uczyniono przymiarkę w tym kierunku, rozgrywając tam ligowy mecz z późniejszym brązowym medalistą MP, Cekolem Stawiguda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24